26 november 2012
to ciągle ja tylko wszystko się zmienia
w otwartych ramionach nie mniej miejsca
od kiedy moje piersi maleją a twoje nabierają
kształtu uprasza się o czułość
tyle pośpiechu przypadkowych uścisków
obiecuję być matką najlepszą
ale nie znam więcej dobrych zakończeń
co noc opuszczam wieżę by rozgonić psy
w ciemność napuścić wody może obrodzi
rybą
dla wszystkich ciem z okolicy zostawiam
w kuchni zapalone światło wstaję o świcie
by zamieść z podłogi pojedyncze skrzydła
ladacznic
otwórz oczy jestem po twojej stronie
nie ma złych ojców chorych na smutek
i szeleszczących papierków po cukierkach
odprowadzę cię najdalej jak pozwolisz
załóż rękawiczki to takie ważne mieć
ciepłe dłonie
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga