| ajw |
PROFILE About me Friends (10) Poetry (58) Prose (23) Photography (49) Graphics (30) Handmade (3) |
ajw, 4 february 2025
twoje źrenice są pełne nocy,
dygocze w nich pajęcza nić
rozmigotana światłem księżyca
na pustej plaży. słowa oddychają szybko,
gdy zaplątujesz we włosy
niecierpliwość.
już tylko wonne sekundy
dzielą nas od chwili, gdy myśli bez celu
odpłyną jak wodorosty,
a morze wymruczy
"kocham".
ajw, 3 february 2025
słońce muśnięciami
rozprowadza spokój. na skórze
wyrównuje koloryt, zakrywając
wszystkie niedoskonałości
życia.
ciepło rozlewa się niespiesznie
pomiędzy myślami o niczym,
nie o wszystkim. chcę ci powiedzieć
jak bardzo.
układasz na brzuchu muszelki,
piasek sypie się spod palców.
jedno ziarenko zaplątało się
w linię rzęs.
ajw, 2 february 2025
niektóre rzeczy pojawiają się
ale nie mogą zostać dłużej
tak jak zapach skóry
zaraz po wyjściu z morza
pachniesz plażą i chwilowością
mimo że woń wodorostów nadaje głębi
z zielonych oczu nie spłyną dziś łzy
choć wewnętrzny szloch
rozrywa od środka skórę
wypłynę daleko
by nuty soli zmiękczyły ucisk
zanim cię dodam
do swoich wspomnień
/wrzesień 2024/
Inspirowany piosenką Sarsy "Jak w filmie".
ajw, 1 february 2025
nad nami
niebo bez zmarszczek.
płyniemy wodną łąką,
spokojny puls przyrody
osłabia czujność.
pojawia się nagle
w zmienionych oczach,
jak ciemne sylwetki
spłoszonych kormoranów.
szalony murlan,
wznoszący wzrok ku słońcu
wysyła sejsmiczne fale.
w jednej chwili
wywraca kołyszący spokój
twoją gniewną naturą.
ajw, 31 january 2025
patrzysz
na mnie śmiało
nagimi oczami
wpadam w tę atmosferę
jak kosmiczne okruchy
zapalam się w źrenicach
świetlistymi smugami
po szybach
deszczem meteorów
spływam
_____________________
grudniowe geminidy 2024
ajw, 30 january 2025
kleisz się do ust
bezczelnie nagich
rozebranych z koloru
aż do naskórka
zlizujesz ze skóry dzień
słodki jak zapach na nadgarstkach
pulsujących rytmem
jednostajnie przyspieszonym
powietrze pachnie miodem
zebranym z tymianku na wzgórzach
lepi się tak jak dłonie
wciąż wychodzące naprzeciw
ajw, 29 january 2025
(on)
pachnące zioła w doniczkach
wodzą na pokuszenie
wyostrzają apetyt na miłość
w siedmiu smakach
a ty masz w rękach nóż
i ciętą ripostę w zanadrzu
pikantną jak papryczki
uważaj
to nie są kluski leniwe
wijesz się jak spaghetti
słysząc odgłosy sztućców
zaraz przyszpilę cię widelcem
uciekasz wzrokiem na ściany
bym ciągle gonił zajączki
a ja mam chęć na krwisty befsztyk
i twoje czerwone usta
(ona)
przestaw kubki smakowe
jeśli chcesz być bliżej
(on)
chwytam za biały obrus
jak krew rozlewa się wino
masz w oczach chili con carne
którym zagęszczasz powietrze
już wiesz
że będą dzisiaj kuchenne rewolucje
2015
ajw, 27 january 2025
noc na nas patrzy
jednym okiem
rozsiadła się czernią
po horyzont
nakazując morzu
by wyszło na ląd
jak patronka rozdroży
zaprasza
do lunatycznych spacerów
po niebieskich ciałach
nad ranem
mokry księżyc
ukołyszą fale uczuć
2 lipca 2023
ajw, 27 january 2025
mówisz że tylko podróż
zmienia kąt padania światła
a wilgoć znad oceanu zmiękcza je i unosi
chciałabym wpłynąć pod twoją koszulę
jak fala w zastygłą lawę
osadzić w zakamarkach sól
i ślizgać się do ostatniej kropli
wyjść z cienia
zalewając słońcem chwile
pod drzewem jacarandy
wciągać lepki smak przez jedną słomkę
ajw, 26 january 2025
po zdrętwiałych stopach
chodzi tabun nieistniejących mrówek
przepływają przeze mnie myśli
a potem uciekają i żadnej nie mogę nadepnąć
soczysta zieleń
zachłannie wpełza przez okno
a we mnie wielkie wypalone pustkowie
z łóżkiem pośrodku
rozpoczynam maraton snów
żeby uśpić ruminacje
które prześladują mnie jak mania
na śniadanie znów trzy bezy
bezsilność bezradność i beznadzieja
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
28 march 2025
wiesiek
28 march 2025
Jaga
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
ajw
28 march 2025
ajw
27 march 2025
wiesiek
27 march 2025
Eva T.