15 february 2025

zatopieni w bursztynach

rozciągamy na plaży dusze
wystawiając je na promienie

myśli unoszą się bezwładnie
dryfując na własnych falach

rozmawiamy ciszą

bawisz się żywiczymi drobinami
z porannego spaceru
układając na moim dekolcie
jantarowe korale

a potem wędrujesz ustami
bursztynowym szlakiem



_______________


number of comments: 4 | rating: 6 |  more 

wolnyduch,  

No, no, no, wyjątkowy tern bursztynowy, a może i jedwabny szlak :)) Tak poza tym, ponoć wszystkie szlaki bywają ciekawe :)) A tak poważnie, to jak zwykle udany wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Iwonko :)

report |

ajw,  

Dziękuję pięknie moja wierna komentatorko. Uciekam teraz, ale wieczorkiem jeszcze zajrzę :)

report |

Jaga,  

Uwielbiam spacery plażą o poranku i pod wieczór. Wtedy i światło bywa bursztynowe :)

report |

ajw,  

Ja też to kocham..

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1