Istar | |
PROFILE About me Friends (84) Forums (3) Poetry (425) Prose (10) Graphics (3) Postcards (17) Diary (159) |
Istar, 5 june 2015
próbuję usłyszeć to raz jeszcze
podobnie w słowa układają się wiersze
mech zdobi kamienie, które wiadomo leżą wiecznie i nikt
nie zawraca ich z drogi
nikogo więcej poza mną na tej drodze. nie ma ludzi za to ptaki są wszędzie
ożywają na drzewach jak liście,
tylko zamiast w dół lecą coraz wyżej, jakby to do czego wyciągam ręce
nie było mi przeznaczone
widzę morze, a słyszę niebo.
słońce bez trudu wzjedzie wszędzie, nie potrzebuje martwić się
o miejsce. gdybym była słońcem mrużyłbyś oczy na mój widok. pragnął ciepła
z trudem opanowywał pragnienie. po zachodzie byłbyś księżycem, który czuwa.
może to już nie kamienie.
Istar, 1 april 2015
Płyń rzeko nic nie wraca znowu
nie drwij góro im więcej was
tym bardziej chcę przed siebie
czeka mnie wszystko
i nic w odpowiedzi
matka ma siną twarz
zapadają się jej policzki
mówi że to czas a przecież wiem
jestem pierwszym dzieckiem
niczego nie stracę
ale i nic więcej
nie chcę
Istar, 29 march 2015
niebo rozjuszone
a nie słychać jak wyje
kły szczerzy
musi być cicho
leżę wpół martwa, skorupa pęka
chcę wrócić do was
Boże jak tu cicho
nic nie wiem o podróżach
nigdzie dotąd nie byłam
stąd wiem że nie wrócę
nikt na mnie nie czeka
to ja zawsze czekałam
tylko w różnych miejscach
trzeba było krzyczeć
a nie się upijać
cicho
Boże, jak tu cicho
drzewa kłamią
że je dusze karmią
a nikogo nie ma
imion nie pamiętam
Istar, 15 march 2015
zabronili mi cię kochać.
mówią, że na odległość
udają sie tylko rozstania,
że z tak daleka jedynie ptaki
wracają w to samo miejsce.
ciepło, mówią, czuć tylko z bliska
nikogo nie ogrzeje zachód słońca.
a wieczory, pytam,
czyż nie są kochankom najbliższe
dlatego tak tu cicho. zabite nory, puste lądowiska.
rzeka zdaje sie płynie.
kto zatrzyma rzekę
Istar, 27 february 2015
Nigdy nie będę bardziej niezależna.
Dzieci noszą za duże buty,
z siotrami nie rozmawiam,
babcia umarła a mąż się ożenił.
pracuję nad sobą, odkładam
coraz więcej książek na półkę
noszę holtera bo myślę,
że moje serce choruje nie przez ciebie.
próbuję się rozbiec, ale w tej drodze
nie ma nic niezwykłego.
i cel przestaje się liczyć
kiedy ciągle wracam do domu.
z panem od gazu
mamy taką samą datę urodzin.
kiedy mnie odwiedza ciągle mówi
nawet kiedy przestaję słuchać.
wystarczy mu że jestem.
widzi to po unoszących się piersiach.
wiesz jak będzie, mamo.
kupię paczkę malboro
i zwykłą czystą wódkę. pójdę za dom,
na tory. jest takie miejsce gdzie się kończą.
rośnie tam drzewo. dzikie.
piękne kiedy kwitnie, ale owoce
ma gorzkie. trudno być w jego cieniu,
ale mi się uda. zapragnę wtedy wszystkiego.
i wszystko będzie mi jedno.
Istar, 6 february 2015
trzy kolory.
złoty jak śmierć
srebrny jak odejmowanie czasu
biel - kiedy jeszcze nie wiadomo
błękit na skraju granatu
gdzie przemienia się
w szarość każdego rodzaju
jest jeszcze coś
zastanowienie, myśl
w stu kolorach
tysiącu i więcej
jeśli sen nie istnieje
to do czego się budzisz
Istar, 4 january 2015
pamiętam cię. wychodziłam z domu
o piątej trzydzieści by zdąrzyć na autobus,
na który wcale nie musiałam się spieszyć.
tak wcześnie, a już byłam piękna
i zapach, którym otaczałam ciepło
miejsca stojąc w kolejce do wyjścia
pamiętam schylałam się po upuszczone
rzeczy, sprawiając wrażenie nierozgarniętej
a przecież tylko chciałam cię zatrzymać
i żeby patrzył, widział, jest taka kobieta.
aż kiedyś zbliżyłam się by dotknąć
jego dłoni, w rękawiczce, tak bałam
się oszaleć przez ten dotyk, że wybrałam
zimę. więc nie było kwiatów, łąk zielonych,
nie mogłam mieć żalu o to. o nic. mogłam
tylko czekać na motyle, na jego wiosnę.
tamtą i jeszcze jedną jesień
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek