9 june 2020
Tęsknota
Wybrałabym cię w podróż bez powrotu.
W za siebie.
Tam gdzie nikomu nie życzy się wracać.
Bo po co.
Widać nie chodzą w mroku.
W mroku lepiej iść skąd się przyszło.
Jesteśmy tam żeby nie szybko
przywyknąć, że chociaż ciało ma pamięć
w twojej niewiele o mnie pozostało.
Może kilka stacji.
I wierszy,
od których możesz wrócić
czując już zupełnie coś innego.
Może kilka wzruszeń, po wersie,
w tym krótkim momencie na westchnienie.
Przecież nawet ten pierwszy,
najczulszy dotyk zabrała nam przeszłość.
Wybrałabym się
bez powrotu
do niej.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz