19 june 2014
wszystko we mnie czeka.
jak się czujesz? bo wierszy nie widać, albo je piszesz
ukrywając przede mną. nie, nie myślę, że jestem
kimś wszystkim dla nich. lecz wiem, że od kochania
czas długi upłynął i z tą miłością nic się złego nie stało.
słyszysz jak tupią mrówki, widzisz jak drzewa dokonują
cudów, przemieniają niedojrzałe w owoc żywota swego.
jak wiatr rozpędza się nad stawem i donosi na tatarak.
rzecz która mnie martwi - nie umiem pływać.
bo już bym była i dnem, i brzegiem, i taflą spokoju.
ryb pod dostatkiem, jakiś człowiek, w piasku szuka
tego kamienia by przemienić w daję słowo.
albo wyrzuca, a świst przypomina odgłos:
ptak rozwija gniazdo, zaplątuje w trzcinach,
odpędza młode. tak szybko, że nawet nie wiesz.
jakby nie było ptaków wśród ciebie.
jak się czujesz. napisz. nie możemy rozmawiać.
dotąd nikt nas sobie nie przedstawił. a nam się mogło wydawać,
że czułość to poukładane słowa. tak, że czytając mnie czy ciebie,
słyszymy: głos się układa, może dotknąć. nie każdego.
o tym piszę. jesteś moją osobą.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz