20 października 2014
"Jutro jutro i znów jutro..."- W.S.
Żegnam się
poraz ostatni
kolejny raz
Siedzę na skraju dachu...
wokół błyszczą gwiazdy
świeczki na odwiecznym teraz
i zaniedbane zapomniane dawno myśli
znów kładą w żyły
zapomnianą już dawno truciznę
To moje święto
sama forma
bez znaczeń
pragnę je zdmuchnąć za jednym zamachem
ustami i myślą niczym te setki żyć co się gasiło tak łatwo
trującym bojowym gazem
lub gdy to możliwe proponuję
zamianę
Bóg mnie więzi
jego pamięć niewoli mnie w sobie
Jego wola zabija mą wolę
Jestem upadłym aniołem
Ostrzem co rozpłata powłoki
powyrywa wnętrzności
i uwolni od sumień
i grozy
Zgaśnie zanim sama prawdy sens w sobie rozpozna
Zawali się na głowy widzów amfiteatr
Oto krzyk kolejny
W czerń zimną nieskończoną
złowrogą
bezkresną
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko