12 października 2021
jak brzoza
ścięta do bieli pnia milczę po wielokroć
wrastając spękanym kikutem w zmarzniętą ziemię
o wrzynających się w kark zębach
o nienasyconym sercu człowieka tańczącego z piłą
krzyku nieutulonym w piersi
migoczących i nieukołysanych na wietrze
snach drobnych
listków niedozłoconych słońcem
o sokach wypływających po odjęciu ramion
łzach wsiąkających prosto w ziemię
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski