25 marca 2016
ukołysania
zza skrzypiącej furtki perlą się historie
każda z czułej mąki
tylko ten jej nie zna kto nie zawisł plackiem
nad krawędzią stołu zerkając w okruszki
gdy sam jak kruszyna nie większa niż berbeć
pełzający szlaczkiem gdy w czas nie otrzyma
z tej jedynej ręki szczęśliwego rogu
tam obfitość mieszka gdzie się spełnia uśmiech
i gdzie iskrzą morza po kres rozhuśtane
a ziemią się staje każda jedna perła
każdy jeden diament co rozbłyśnie w oku
podczas tej podróży okraszonej troską
w trakcie rozkołysań magnesem się mieni
pyłek kulka szkiełko - klejnot jakich wiele
wśród zwyczajnych mignięć
każdy błysk to wyspa taka wprost do muśnięć
najlepiej zębami aż po miąższ i skórkę
żeby się rozglądać smakując od środka
wszystkie z wyobrażeń rozpalonych zmysłem
kiedy pisklę wpada w puch tulący ciepłem
wtedy śni że wygra każdą morską bitwę
co krąży nad głową podczas nieprzeczuwań
że się może zakraść niczym mgła w gałęzie
gubiąc wzrok przechodniom
od mroku jest lampa klosz co koi miękko
żeby się rozpadły nocne zakamarki
serpentyną spełznięć w zaplecione słońca
wprost w ramiona matki
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
AS