21 października 2015
złotowłosej
dziecinko, musisz uważać -
ruchome kalejdoskopy przesuwają chmury.
powyżej linii horyzontu każdy atom w pokładach drży i krąży.
przemieszczające się ładunki miażdżą najtwardsze tafle,
iskra rozpada się w pojedyncze ziarna, by uwydatnić szczegół.
rozkładasz dłonie jakbyś chciała bezgłośnie przyjąć deszcz
- miękkość rozgrzanych opuszków chłonie dźwięk,
jednym mrugnięciem przerzucasz galaktyki w niebyłe.
zawieszona gdzieś pomiędzy,
łapiesz na rzęsy płatki - błoga chwila
szkatułek wyłożonych atłasem.
za progiem ciszy
zajrzysz pod skrzące szkiełko,
rozetrzesz śnieg w poszukiwaniu drobinek ciepła,
a świat się stopi, spływając po policzku
zaróżowioną łzą.
9 sierpnia 2025
ais
8 sierpnia 2025
violetta
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
wiesiek
8 sierpnia 2025
Bezka
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53
7 sierpnia 2025
wiesiek
7 sierpnia 2025
Jaga