14 lipca 2011
śnie-dzieją trawociągi pola łąki zawodzą
jak
kot
myk
smyk
przez płot
żałośnie okiem obracam
na strzępy skracam i drę
spodnie mordę nadzieję rwę
bez nóg przez skrót
o włos o drut
ajć pokrzywię nogi i ręce
zajęczę
topola pola zawodzą
woda przelewa przeprawa niemost
psiakość rozterka i skok
okrutna na złość zapadka niewczas
załamka trzask prask
po brodę w wodzie
brodzę
w tle z boćkiem na jednej nodze
w czerwonym dzióbdzióbie na płask
rechot zielonych żab
w zarośla dziób wtapiam
po łokieć badam
rzeczoną rzekę kijem zawracam
o milę
ominę
przemilczę
cień drzew
zakroczę i klnę zawarczę
na ha na ka wyhaczę na wznak
już dość wyszczerzam śmiech w ząb
oczami ślę miecz wywracam
tnę w pień
ko - mara przez sen
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77