24 listopada 2010
Winda
Stoimy w windzie.
każdy odwrócił twarz w swoją stronę.
dla mnie zabrakło strony.
nasuwam czarny kaptur myśli spóźnionych.
winda nigdzie nie jedzie.
nikt nie wybiera piętra.
nerwowi przebierają nogami,
poprawiają kapelusz, chustki, rękawiczki,
odczytują stare sms-y.
gestami upewniają się, że są.
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis