5 september 2015
Milionlistna koniczynka
kocham małe rzeczy
delikatność, jak zbyt szybko zakończony dzień
ulotna i płocha woń skóry. zapowiedź cudu?
zaskoczenie, gdy żart przeradza się w głębokie uczucie
lęgnąca się w potylicy gorycz
infra- strach przed utratą z oczu
i w końcu- myśl. początkowo ledwie widoczna
patrz- przebija moją skórę, kiełkuje
zmieniam się w wandala, łamię wskazowki zegarów
kocham wielkie rzeczy
łapczywie zbierane zdjęcia
kolekcje marzeń i pustych butelek
zazdrość, której nie umiem wypalić nawet
samochodową zapalniczką
słyszałem o szklanym kwiatku. istnieje tylko w bajkach
chodzę po łące. gnój, róże, mlecze.
znajdę go. przyniosę w poranionych dłoniach
wiem, że wyrzucisz
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt