| ajw |
PROFILE About me Friends (10) Poetry (75) Prose (14) Photography (70) Graphics (25) Handmade (3) |
ajw, 23 march 2025
księżyc ślizga się
po blaszanym dachu
uśmiecha bezchmurnie pełnią
odbija w oczach
bym nie zapomniała
białego hultaja
wpadającego na bezsenność
do mojego łóżka
__________________
ajw, 22 march 2025
plączą się myśli
jak gałęzie drzew
nade mną. oddech nocy,
pełna niepokoju cisza
i wątłe światło
oczu. nie oszukam
siebie. mam coraz mniej.
coraz więcej nagich słów
we mnie. słodki i mroczny,
wilgotny aromat.
_________________
ajw, 21 march 2025
zwalniam migawkę
odsłaniając światłoczułą
w zachłannych oczach
sześćdziesiąt kadrów na minutę
ścieżką dźwiękową szeptu
podążasz na południe
pod skórą dreszcz
niewypowiedzianych kwestii
choreografią języka
prowokujesz kolejny akt
chcę więcej
__________________
ajw, 19 march 2025
wstrzymałam oddech
kiedy dotknąłeś moich tajemnic
w powietrzu zawisło niebo
by po chwili opaść chmurami materii
i rozkołysać biodra na wietrze
w oczach poświata rozrzuconych gwiazd
lecz na ich dnie ciemne mgławice
które pochłoną ciebie
i światło
______________________________
ajw, 17 march 2025
ta cisza mnie boli. wypełza z kątów bezszelestna
i jadowita.
na wspólnych fotografiach życie zastygło
w uśmiechach, a przecież ciebie nie ma. tylko wiatr
porusza firankę i drga krtań opleciona bezdechem.
zaklinam ciszę, co dzwoni do drzwi każdego wieczoru.
jak ty, wciąż zapomina klucza.
___________________________
ajw, 15 march 2025
na dobry wieczór
i na dzień dobry
szepczę ci odę do młodości
fuksją i amarantem
pudrowym
perłowym
bukietem róż(owym)
biel i czerwień
w jeden kolor złączona
klasyka i liryka
subtelnie (wyra)żona
Z cyklu "Kolory"
________________
ajw, 13 march 2025
w powietrzu
przesyconym zapachem pinii
słońce przedziera się przez rzęsy
migotliwym blaskiem
hipnotyzuje morze
lśniące jak błękitna emalia
rozlana po horyzont
a ty nie patrzysz w tamtym kierunku
skaczesz w zieloną toń
dając się połknąć przez moje źrenice
masz w oczach plamy słońca i cienia
radość poranka i głębię wieczoru
którego już nie ostudzi
chłód bielonych wapnem ścian
____________________________
ajw, 11 march 2025
miasto wije się wzdłuż wybrzeża niespiesznie
uwodzi wieczór zapachem owocowej melasy
po bulwarze snuje się dym z rozpalonych dziewczyn
i wodnych fajek
mężczyźni w obłokach kontemplują czas przeszły
za teraźniejszy płacą egipskimi funtami
a tam za rogiem inne życie
na chybotliwych krzesłach rozgrywa ostatnią partyjkę
chłopi w galabijach sprzedają bataty
i własne nerki
__________________________
* jedno z powiedzeń Egipcjan
ajw, 10 march 2025
myślałam że będziemy tylko przemijać
w zalanych mgłą krajobrazach
piasek zasypie zwietrzałe słowa
kiedy będę wklepywać w skórę szarość godzin
a nam chmury rozrywają się nad czołem
spada z nieba upozorowany smutek
kolory mienią się bezwstydem
gdy spijam deszcz z ust wsysając cię w siebie
masz w oczach psychodelię ery wodnika
i pustynną nostalgię kiedy drżysz jak powietrze
rozgrzani słowami które pukają się w czoła
posiwiejemy w biegu zapominając umrzeć
___________________________________
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
3 august 2025
wiesiek
3 august 2025
absynt
2 august 2025
Jaga
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt
21 july 2025
ajw
19 july 2025
wiesiek