An - Anna Awsiukiewicz | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (84) Książki (2) Poezja (212) Fotografia (20) Pocztówka poetycka (2) Dziennik (8) |
An - Anna Awsiukiewicz, 14 lutego 2011
cała mokra
dostaję drgawek
słońce robi to
lepiej od ciebie
mówią bym
była ostrożna
to nie wiosna
a ja tak
kocham dotyk
An - Anna Awsiukiewicz, 10 stycznia 2011
chłonne dotyki
muskane słowem
zapisuję w pamięci
pod powiekami
maluję obrazy
otulona szukam
czy jeszcze jesteś
po drugiej stronie
wspomnień
oprawiam w ramy
An - Anna Awsiukiewicz, 26 lipca 2011
poetka lubi mieć kochanka na boku
ukrywa go w snach myślach i słowach
zawsze jest przy niej
pieści go wirtualnym dotykiem
ubiera w słońce kwiaty i barwy
układa mu myśli
czasami kaleczy go rani
wyzywa szarpie i dręczy
poeci lubią mieć kochanki na boku
które zawsze są przy nich
bez nich nie mieliby weny
ani lekkiego pióra
An - Anna Awsiukiewicz, 11 lipca 2011
sad rozsiewa zapach
uwodzi i kusi
(po)smakiem
utożsamiam się
z rajem
łapię pełne garści
zanim zginą
*przepyszne śliwki
żólto-czerwone
An - Anna Awsiukiewicz, 30 lipca 2011
gdyby życie było tylko radością
kwiatki bratki i takie tam
no wiesz - sam lukier
czy wiedzielibyśmy
że to jest szczęście
An - Anna Awsiukiewicz, 18 sierpnia 2011
gdyby nie powtarzające się
każdego dnia te same czynności
życie byłoby całkiem znośne
An - Anna Awsiukiewicz, 5 czerwca 2011
na łące
usłanej makami
i bielą
czas
gubi drogę
stopy zanurzone
w pudrze z kwiatów
szukają pocałunków
An - Anna Awsiukiewicz, 28 sierpnia 2010
nie trudno pogodzić się myślą
że młodość odchodzi
jednak nie lubię już seksu
mam więcej czasu
wolę dżin doprawiony wermutem
przy akompaniamencie blusa
pamiętam ciepły dotyk
oddech gorący żar w oczach
to już przeszłość
milszy jest spacer po ogrodzie
i smak malin w ustach
An - Anna Awsiukiewicz, 28 lutego 2012
na tarasie żonkile
zdobią okrągły stolik
zamykam oczy
grzeje słońce
prawie wiosna
w oddali piski jastrzębi
takie miłe dla ucha
bez stresu obowiązków
pozwalam sobie na relaks
tylko ty tak daleko
i tego nie czujesz
An - Anna Awsiukiewicz, 27 sierpnia 2010
jestem
świece zapaliłeś
kolacja
dawno tego nie było
muzyka cicha szepcze melodię
jak miło
czerwone wino
lampki jak dwa serca splecione
czerwone jak miłość
taka od nowa gorąca
czy to powraca nowego początek?
czy będzie tak pięknie jak kiedyś?
zostanie tak już na zawsze?
ja stawiam na nas
bo dusze szepczą wspólną melodię
zostanę na zawsze
An - Anna Awsiukiewicz, 25 lipca 2011
tajemnica ukryta w aurze
kołyszę pustkę bez barw
dni oddalają
coraz więcej koralików
na tabliczce mnożenia
po lewej stronie
nie szukam niczego więcej
w zakamarkach duszy kłótnie
walczę z upiorami czerwieni
z popękanych ust płynie gorycz niedosytu
nie śpię łapię oddechy krzyczę
umieram każdego dnia
coraz bardziej głodna
na scenie melodramat
świat komedią
zatrzymaj pociąg
dotknij
jestem nadal w oknie
z wyciągniętą dłonią
An - Anna Awsiukiewicz, 12 czerwca 2011
Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.
Albert Einstein
często zmieniam miejsca
poznaję inne miłości
wystarczy miesiąc rok
by doświadczyć
cudu przyjaźni
z czasem odchodzą
pogodzone z losem
wspominam tęsknię
droga jest cudem
nadal idę
spotkam następną
zanim zgaśnie
*praca w opiece
An - Anna Awsiukiewicz, 17 lutego 2011
brodzę po krawędzi
błękitu i czerni
nocą upajam
moją naturą
rękami kaleczę niebo
rany krwawią świtem
badam przestrzeń niewidzialną
kobiecej intuicji
An - Anna Awsiukiewicz, 18 marca 2011
schowana za kurtyną z papierosa
zamykam oczy
badam
młoda jak dawniej
mogę wszystko
ciało nabiera nowych kształtów
pragnę bardziej niż kiedyś
mówisz że to tylko fantazja
żar dogorywa
nie chcę wierzyć że to koniec
niewiadomej przyszłości
powoli wprowadzam w życie
swoje wizje
odkryłam
znowu żyję
An - Anna Awsiukiewicz, 30 marca 2011
odpływam w transie
gra świateł
budzi wspomnienia
księżyc kaleczy prawdy
na skraju
nie słyszę bicia serca
nie czuję zimna
mam dwa wyjścia
An - Anna Awsiukiewicz, 19 czerwca 2011
dziką
znajdziesz mnie na łące
wybuchnę czerwienią
przez niebiesko zielone
dywany kwiatów
zaproszę twoje ręce
uległa
rozsypię się makami
An - Anna Awsiukiewicz, 14 maja 2011
optymistka
na co dzień
po nocach
mam lęki
boję się
ciemności
robaków
nie chcę odejść choć
widzę najkrótszy
nekrolog na świecie
nie dorobię się
zasług
An - Anna Awsiukiewicz, 17 lipca 2011
z promieni słońca
wszystko wygląda inaczej
wyleciałam młodą jaskółką
przygotowaną do życia w radości
na linii czasu
nie można stać okrakiem
zebrane łzy
kryształową kolią na szyi
nie wrócę do miejsca
przed lustrem
szkoda mojego czasu
An - Anna Awsiukiewicz, 9 października 2010
nie będę workiem do ćwiczeń
nie jestem piaskiem ani trociną
uników prostych też nie lubię
poszukaj innej frajerki chamie
nie pamiętam kiedy był pierwszy raz
jednak wiem że ten był ostatni
lekcja się przydała
to wzmocniło
że żyję przepraszać nie będę
An - Anna Awsiukiewicz, 9 kwietnia 2011
śmierć uczuć
przygniata życie
cisza otula ściany
obojętność graweruje
rysy na wszystkim
ręce leniwe
za duża odległość
na dotyk
winy
szukają sędziego
przeraża
wizja przyszłości
An - Anna Awsiukiewicz, 18 czerwca 2011
obudzimy we mgle
ciche pragnienia
ożywione tajemnice
spłyną z włosów
kroplami rosy
w ziemię
rankiem wrócimy inni
z nową nadzieją
oszukując cienie
An - Anna Awsiukiewicz, 8 maja 2011
płynąć ulicą
pragnąc być blisko
tylko ta syrenka
o kilka lat młodsza
zawróciła głowę
zapomniałeś
wypłynęłam
by odnaleźć
odskoczyłeś nagi
a ja zlana potem
dziadek mówił że sny
nie zawsze się sprawdzają
An - Anna Awsiukiewicz, 21 marca 2011
podstępem zaprosiłam do garderoby
by pokazać żonkile
rozkwitłam wraz z nimi
mówisz że lubisz
mnie taką
szaloną gorącą
o świcie
witaliśmy wiosnę
An - Anna Awsiukiewicz, 14 czerwca 2011
wrzeszczał jako Bóg
obudzony
po dwóch tygodniach
uczył się od nowa
krzyczeć
przegapił pierwszy znak
wycięto mu język
żałował
zanim odszedł napisał to
zrozumiałam że nienawiść
wraca jak bumerang
An - Anna Awsiukiewicz, 6 marca 2011
w latach czterdziestych
gdy mama chciała iść
w butach do szkoły
musiała wstać pierwsza
czworo rodzeństwa
w moim domu wszędzie
ich pełno
zrozumiałam dlaczego
wyrzucam
uwalniam lęki
chodzę boso
An - Anna Awsiukiewicz, 4 lipca 2011
szybkimi uderzeniami
dobijasz do końca
w bruzdach twarzy
spokój
grymas na ustach
niczego nie zmieni
zostawisz za sobą sny
wybuchniesz
nowymi gwiazdami
An - Anna Awsiukiewicz, 21 stycznia 2011
sama się dziwię jak ja to znoszę
tyle miesięcy na obcym
kawę piję w czyjejś szklance
wycieram się
zagranicznym ręcznikiem
walizka i kilka drobiazgów
pozwalają pamiętać o domu
i ta gorzka czekolada
którą kupuję w zapasie
poza obowiązkami pusta przestrzeń
czas stracony którego nie odzyskam
takie wieczne czekanie
ciekawe czy żyję
niby widzę walizki
i wypełnioną szafę
An - Anna Awsiukiewicz, 5 lutego 2011
naruszam ludzką przestrzeń
co boskie jest mi obce
głupota ponad rozum
zagłusza błaganie sumienia
jestem ciemnością
skrucha budzi pamięć
światła w szczelinie
prostuję drogę
An - Anna Awsiukiewicz, 12 lutego 2011
na ławce
pod moją jabłonią
ramiona okryję słońcem
przebiśniegi sypnęły kwiatem
śpiew kosów pozwoli
zapomnieć o zimie
o rozłące
przywitam przedwiośnie
już w domu
ogród czeka
bilet leży na stole
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis