10 grudnia 2013

femme archer  


femme archer


liczba komentarzy: 86 | punkty: 16 | !!! wyślij !!! |  więcej 

doremi,  

bardzo ładne radosne tło - nie pora na otwieranie ran, rozsądniej zrobić opatrunek ale to nie jest takie proste...

zgłoś |

Damian Paradoks,  

nie spojrzałem ku górze w co celuje łuczniczka :) , Zdjęcie zrobiłem dwie godziny temu w Jardin des Plantes w Paryżu. Jakoś ją przeoczyłem poprzednim razem ale może też postawiono nie tak dawno. Łuki mnie zachwyciły ;)

zgłoś |

doremi,  

dynamicznie trzyma łuk, na pewno trafi w cel, ja komentując odniosłam się do Twojej myśli na pocztówce, rany bolą i lepiej nie balansować...

zgłoś |

Damian Paradoks,  

zrozumiałem dobrze, Doremi. Myśl tylko odsunąłem na bok ;)

zgłoś |

doremi,  

tako sobie własnie pomyślałam :)

zgłoś |

Wieśniak M,  

co też zobaczyła na wierzchołku drzewa/ godnego ustrzelenia/ nasza droga Ewa;))

zgłoś |

Damian Paradoks,  

tak się w nią zapatrzyłem, że drzewa nie zobaczyłem, Wieśniak. Dopiero po powrocie na zdjęciu. Muszę powrócić na miejsce zbrodni ;)

zgłoś |

doremi,  

Damianie, musisz wrócić :))

zgłoś |

doremi,  

to zależy - między innymi- od Ciebie :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

te zależności i liaisons dangereuses, Doremi ;)

zgłoś |

bosonoga,  

Fajne, ale napisałabym - nie drgnie powieka. Zgadnij dlaczego? Pozdrowionka :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

rozumiem, Bosonoga ;) . A gdyby tak oba razem :)

zgłoś |

ApisTaur,  

kiedyś zraniona /dziś łuk pewnie trzyma / jego własną strzałą / strzeli w Kupidyna//:-)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

masz dar zaskakiwania, ApisTaur. Pojemny ten Twój kołczan? ;)

zgłoś |

ApisTaur,  

wystarczy na niejeden strzał Damianie //;)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

bo tak sobie myślę jakim grotem błyśnie ;)

zgłoś |

ApisTaur,  

gdy widzimy grot / to z reguły jest już zapóźno na uniki //:-)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

tej unikać nie chcę :)

zgłoś |

Aśćka,  

łuczniczka miała strzelić przed siebie, ale usłyszała nagle nad sobą jakąś gwałtowną szamotaninę i tam skierowała narzędzię zbrodni - na górze straszy Wielki Paryski Smok.

zgłoś |

Aśćka,  

a ręka wciągnięta z łukiem zakotwiczyła przestrzeń wokół wygiętego półkoliście ciała:) pozdrawiam Bracie Trumlowy:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

popytam przy kieliszku czy bywają smoki w Paryżu, siostrzyczko Pierożku ;)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

zawory się otwierają same przy lampce czegoś ;). Powiesz, lepiej bez lampek czasem ;)

zgłoś |

Aśćka,  

nie mam najbladziuchszego pojęcia o zaworach, wiedza mi się kończy na hydraulice w domu, natomiast cały dzień chodzi mi po głowie skakanka: dwie dziewczynki trzymają końce, a jedna skacze i znowu ...półkole. Pierwsze skojarzenia z łukiem: katedra, Robin Hood, brwiowy, no i skakanka:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

w sumie robimy podobnie. Wczoraj nocą odtykałem zatkany zlewozmywak i piękne łuki, i Twoje niezwykłe trójkąciki w cień uszczelek i zaworów poszły ;)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

skakanka ma coś ze spokoju! :)

zgłoś |

Aśćka,  

że chodzi Ci o tę rytmiczność, z którą się obraca i trzaska o chodnik..

zgłoś |

Damian Paradoks,  

no tak! i to ociąganie się skakanki po chodniku zanim ponownie się uniesie :)

zgłoś |

Aśćka,  

"czas unoszenia i czas spadania są sobie równe", fizyka to poezja:) idę bo pożar mam w domu

zgłoś |

Damian Paradoks,  

lecę po wiadro wody z Sekwany! ;)

zgłoś |

Aśćka,  

właśnie przeczytałamże nasz dialog i uznaję, że ze zbitek tu i ówdziej możn aby ułożyć niezły teatrzyk "o!Absurdzie" :) bohaterowie: Umysł Ścisły z romantyzmem we wiadrze oraz Rodzaj Żeński z konkretem do kwadratu:):):) mieszanka komiczna w porywach do oparów:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

do tego dorzuć kogoś od kreskówek i masz swój album absurdu ;)

zgłoś |

Aśćka,  

kreska-mieszanka z Tintin'a i Mikołajka:), koniecznie czarno-biała:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

czarno-biała kreskówka oddaje istotność i nie zatrzymuje przy czytaniu :) . Kolorowa jest bardziej bajeczna i dlatego wypada zmyślnie dawkować by kolorem nie przedawkować ;)

zgłoś |

Aśćka,  

achę tak właśnie, ma być karykaturalnie, surrealistycznie, lekką, ale ostrzejszą kreską uwydatniającą prysk komiczny i odprysk rzecz jasna:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

masz scenariusz i co potem? ;)

zgłoś |

Aśćka,  

wybuchy zdrowego ŚMIECHU co kwestię:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

liczą się tylko wybuchy niewymuszone ;)

zgłoś |

Aśćka,  

ja inaczej nie potrafię się śmiać, a śmieję się sporo, skoro co komentarz stawiasz uśmiech, puszczając oko, rozumiem, że i Ciebie to bawi, komiks przetestuję na znajomych ciężkich melancholikach, jeśli ich rozbawi, idzie do Kiosku Ruchu:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

położenie kiosku jest bardzo istotne by jakaś pijana ciężarówka nie sprawiła psotę ;)

zgłoś |

Aśćka,  

czarny humor widzę... ciemność, widzę ciemność..

zgłoś |

Damian Paradoks,  

to tylko z życia ;) Niedoszła teściowa sprzedawała w kiosku i ciężarówce zaparkowanej puścił hamulec. Kiosk przesunęła i tylko małe poturbowania :)

zgłoś |

Aśćka,  

http://www.youtube.com/watch?v=EaYS7gtXWlc

zgłoś |

Damian Paradoks,  

KELNER!!!! sok dla Aśćki!! super! :)

zgłoś |

astrit33,  

£uki są zachwycające szczególnie wtedy gdy strzela się celnie :>

zgłoś |

Damian Paradoks,  

czy da się bez treningu?

zgłoś |

deRuda,  

piękna rzeźba

zgłoś |

Damian Paradoks,  

takie małe cudo w parku :)

zgłoś |

astrit33,  

tak, przychodzą z talentem ręku :>

zgłoś |

Damian Paradoks,  

z talentem to jak z potencjałem: czasem przesiedzi i przegapi ;)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

taki łuk szczęśliwy, gdy mu brak cięciwy:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

wtedy jest bezpieczniej, Jerzy :)

zgłoś |

astrit33,  

nie jest to możliwe bo talent jest wrodzony, i jego potencjał nigdy nie ginie, ani nie maleje nawet gdy siedzący i gapiący to wie co robi ;)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

a co z talentem który życie przespał? ;) Istnieje jak monada tylko dla siebie :)

zgłoś |

astrit33,  

życie? wiele ich ponieważ ono jest trwające z jednej platformy na inną tak jak wszechświat niekończący :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

nadzieja czy marzenie wieczności? co przetrwa gdy świat z jednej formy w drugą przechodzi? Jeśli nic nie ginie (materializm) dotyczy to również świadomości. Z niczego wyjść nie mogła i w nicośc się nie zmieni ;)

zgłoś |

astrit33,  

materializm to tylko taki wentyl bezpieczenstwa, aby wszechświat za bardzo nie pędził w przestrzeń ;>

zgłoś |

Damian Paradoks,  

sami sobie winni świat rozpędziliśmy! ... a było tak sielankowo dobrze :) :) :)

zgłoś |

astrit33,  

oo to odwracanie "kota ogonem" to nie świat jest rozpędzony tylko materia przerosła ducha i teraz sama się rozpada w swej masie krytycznej

zgłoś |

Damian Paradoks,  

ktoś musiał wdmuchać ducha w materię. Samowystarczalność ma swe ograniczenia. Wolę we dwoje :)

zgłoś |

astrit33,  

sielankowo ? dla kogo...patriarchatem mi tu zatrąca mocno...

zgłoś |

Damian Paradoks,  

God gave names to the animals (Bob Dylan) a człowiek tylko pacykuje ;)

zgłoś |

astrit33,  

niektórzy znają lepszą wersję tego np, God save the Queen, ale to tak na marginesie ;] poza tym w moim odczuciu nie ludzie tylko lucki pacykują i to całkiem czarnym nabiałem ;> o w mycke...to chyba nowy rodzaj mleka, przynajmniej spalenizny nie będzie widać, najwyżej tylko wykipi ;p

zgłoś |

Damian Paradoks,  

ten 'God save the Queen' był zawsze mdłym dla mnie ;) . Nie zrozumiałem tym razem Twej myśli, Astrit33 :) Braki to jak dziury w okręcie. Tonę ;)

zgłoś |

astrit33,  

tak ale to akurat nie mój okręt :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

egoista! masz łódź podwodną? ;) Na durszlaku daleko nie pociągnę :)

zgłoś |

astrit33,  

mam dobre dotlenienie, podobno to genetyczne uwarunkowanie, itp. a nie tam od razu egoizm?

zgłoś |

Damian Paradoks,  

to ile tego czasu razem mamy pod wodą? ;)

zgłoś |

astrit33,  

trudno mi przeliczać i rachować od urodzenia mam dyskalkulię to też genetyczne :p upośledzenie zapewne

zgłoś |

Damian Paradoks,  

czy z wyspy Rhodos piszesz teraz bo zaleciało mi kamyczkami. Jesteś bezkamyczkowa :)

zgłoś |

astrit33,  

aż z takiej skalistej to nie, napewno z bardzo zielonej

zgłoś |

Damian Paradoks,  

napiszesz limeryk dla mnie? ;)

zgłoś |

Eva T.,  

piekne rzezby tu przedstawiasz (wiem, powtarzam sie :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

kołysanka powtarzanka - tak je lubię. Mów, mów jeszcze, Eva :)

zgłoś |

Eva T.,  

dobrze, ze nie zegarynka-katarynka ;)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

a wiesz że kiedyś strasznie mi w ucho wpdała piosenka Donovan - Hurdy Gurdy Man : http://www.youtube.com/watch?v=3lKCUuyojDI

zgłoś |

Eva T.,  

nie znalam, ale rzeczywiscie zarazliwy "Leierkasten" :)

zgłoś |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

niebotyczna łuczniczka strzela z łuku w niebo, jak porani anioły święty dym będzie z tego:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

zawsze Cię podejrzewałem o anielski humor :)

zgłoś |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

humor to mam diabelski tylko udaje anielski:)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

palce zastygły w bezruchu za myślą nie nadążając ;) A może jesteś pociągiem z paroma wagonikami? ;)

zgłoś |

Teresa Tomys,  

piękne - fotka i pokazane ciało!

zgłoś |

Damian Paradoks,  

też tak uważam. Forma kobiety odwróconej plecami w malarstwie bardzo mnie przyciąga. W rzeźbie jest trójwymiarowo i oddane w sposób niezwykły. Ramiona może jak u młodzieńca ale też subtelnie.

zgłoś |

Teresa Tomys,  

mnie się podoba(sama najczęściej maluję kobiety właśnie w takiej pozie

zgłoś |

Damian Paradoks,  

sprawdzę czy masz tu jakieś w tym stylu ... :)

zgłoś |



pozostałe pocztówki: il a dit que ..., parfums du jardin - zapachy ogrodu, Panicaut maritime - Mikołajek nadmorski, Respiration - Oddech, non loin de Biscaya - niedaleko od Biscaya, l'univers se tait depuis sa naissance - świat milczy od momentu stworzenia, la courbe aléatoire - krzywa losowa, iris nuancé - tęczówka z podcieniami, un petit cri de la modestie - zew skromności, sans désespoir - bez rozpaczania, tant attendu - tak oczekiwany, une petite flamme - płomyk, Le Grand Éleveur - Wielki Hodowca, s'accrocher au néant - zahaczyć się o przestrzeń, enfuie dans la dune - zawoalowana w wydmie, reveil - przebudzenie, le monde du petit - świat oczami dziecka, et si c’était vrai - gdyby to było prawdą, étreintes de la Lune - w objęciach Księżyca, retour - powrót, Vilanella sans canne - Vilanella bez laski, tes pensées - twoje myśli, la vague - fala, imagination en couleur, le tiroir - szuflada, rose de sable - róża pustyni, les espérances, recto verso, le père - ojciec, ici on danse, événement - wydarzenie, un petit grain de sable - ziarenko piasku, pieds nus - bose nóżki, le tonneau - beczka, papillon de nuit - ćma, la cabane du pêcheur (Francis Cabrel) - chata rybaka, dans mes rêves - w mych snach, le temps noyé - czas zatopiony, extase du dimanche, caverne du philosophe - pieczara filozofa, murmures nostalgiques - nostalgiczne szmery, le wharf - molo, relief, que sera sera, en attente du lendemain - w oczekiwaniu na jutro, Fata Morgana, conscience du temps - świadomość czasu, le poids de l'amour - waga miłości, soldat - szeregowiec, suivez votre matelot Madame (za majtkiem proszę Pani), ma petite sœur (siostrzyczka), le pas d'un verre, pieds dans l’eau, l’acte de regarder modifie l’objet observé ..(alt art), trésor d’imagination, chimère d'été, cuvette des poètes, symétrie retrouvée, une volupté des seins - piersi uwolnione, chant des cathédrales - arie katedralne, innocence des symptômes - niewinność zwiastunów, une téléologie d'escargot, portrait sans couleurs, passages imperceptibles - subtelne przejścia, la course des lapins - wyścig królików, le retour des couleurs - powrót kolorów, par un petit trou du voyeur - przez dziurkę od klucza, les choses de la vie - okruchy życia, le soleil moqueur - słońce kpiarz, un flocon de neige rêveur - płatek śniegu marzyciel, une disparition - zniknięcie, la folie du blanc - białe szaleństwo, j'aime quand c'est juste comme ça - lubię bardzo gdy jest właśnie tak, la tyrannie du temps - tyrania czasu, echem i marzeniem, la lumière, avec grand-mère - z babcią, les rêveuses d'Annecy - marzycielki z Annecy, pont des amours à Annecy - most kochanków w Annecy, sous l'impulsion du moment, le chat de toit - kot dachowiec, rien ne s'arrête - w ciągłym ruchu, respect de la profession - z szacunkiem dla profesji, l'incertitude - niepewność, un guide - przewodnik, cadeau de Noël - prezent pod choinkę, le quotidien - codzienność, kanon, tes jambes - twoje nogi, les visages - twarze, dalimeryk, liberté, le galop, un ami, insaisissables - nieuchwytne, le monde à l'envers - świat do góry nogami, une intimité perdue - utracona intymność, le jour se lève - dzień wstaje, les enfants de l'univers - dzieci wszechświata, en compagnie des graines de sable - w gronie ziaren piasku, une pensée qui nous laisse perplexe - myśl która wprawia nas w zakłopotanie, si tu peux - jeśli możesz, ta couleur de mes yeux, résidus des pensées - myśli okruchy, enchevêtrement - zaplątanie, perpetuum mobile, éternel adieu - wieczne adieu, la toile de vie - sieć życia, péripéties des souvenirs, wyśnione turkusowym atramentem - la fleur de marguerite, queue-de-lièvre - dmuszek, chapeau bas! - brawo!, addition - rachunek, une vague de rêve - fala marzeń, une petite lettre - liścik, un petit déjeuner d'automne - jesienne śniadanie, à défaut de différence - gdy różnic zabrakło, les marées sans répit - przypływy bez wytchnienia, les choix qui font la différence - wybory które się liczą, passion d'amour, se perdre - zagubić się, une sortie en ville - wychodne do miasta, la fleur de marguerite, la vie sans chapeau - życie bez kapelusza, coccinelle boulangère - piekarka biedronka, tourner la page - obrócić stronę, le pourquoi caché en moi - ukryte we mnie 'dlaczego', une pensée du rameur - myśl wioślarza, esclave des sentiments - niewolnik uczuć, domino des bateaux - domino łódek, sois de retour parmi nous - wróć do nas (ku pamięci jednego z tych który pozostał), désespoir du coquelicot - czarny mak, les mondes parallèles - światy równoległe, une étoile filante - gwiazda spadająca, état d'âme - rozdarcie, une matinée - ranek, compte à rebours - odliczanie, inassouvissement, un zeste de sourire, świątkowanie, la queue du chat, les contes de fées, uwierzyłam, zaduszki codzienne, de Baltique à l'Atlantique, voyage, une métaphore oubliée, mój anioł i brak wiary, robinet de vie - kurek życia, wiejski most (dla Emmy),

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1