9 sierpnia 2012
Hilo
Bóg się przez płacz nie przedarł
ani skowronka wrzaskiem, ani pioruna groźbą,
pozwolił, by prześniła czas, który żywych znosi
ciemną, zieloną falą ku wydeptanym brzegom.
Jedno imię zabrała ze świata i tęsknotę
jedną - Widzisz niebożę - rzekł - jego tutaj nie ma,
czeka na koniec wachty, pod siedmioma żaglami,
herbaty tylko pragnie. Osłodzonej. Gorącej.
Poprosiła o kubek. Spojrzał na nią i zamilkł.
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.