9 sierpnia 2012
Hilo
Bóg się przez płacz nie przedarł
ani skowronka wrzaskiem, ani pioruna groźbą,
pozwolił, by prześniła czas, który żywych znosi
ciemną, zieloną falą ku wydeptanym brzegom.
Jedno imię zabrała ze świata i tęsknotę
jedną - Widzisz niebożę - rzekł - jego tutaj nie ma,
czeka na koniec wachty, pod siedmioma żaglami,
herbaty tylko pragnie. Osłodzonej. Gorącej.
Poprosiła o kubek. Spojrzał na nią i zamilkł.
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch