20 czerwca 2012
przypowieść w zaroślach
szły mieszkanki zagajnika panny rumiane
tak że tylko rwać na czerwcowe stoły
garnęły się do cukru do śmietany
do chętnych ust
i przepadały w pomruku
dla chwili rozkoszy
zgniecione
strawione
a tę małą wysianą pod płotem
na stratę chwastom oddaną
samą jak człowiek kiedy nikt go nie chce
bo źle urodzony - słońce sobie wypatrzyło
i zestarzeją się razem i umrą
dopiero jesienią
11 kwietnia 2025
ajw
11 kwietnia 2025
sam53
10 kwietnia 2025
wiesiek
10 kwietnia 2025
Komisarz
10 kwietnia 2025
Yaro
10 kwietnia 2025
Eva T.
10 kwietnia 2025
Yaro
10 kwietnia 2025
AS
10 kwietnia 2025
ajw
10 kwietnia 2025
ajw