18 września 2012
wiosną
pewnie krzyczała
przez chwilę myśleli
że wrócił ale to zwykle życie
tak się ukrywa w mięśniach
jabłonie znowu w koronkach
zaglądają do rzeki
na trawie żadnego śladu
chociaż ją śmierć pogniotła
jak one nic nie pamięta
kołysze się i kołysze
w obcym dalekim lesie
pod oniemiałym dębem
który niekiedy rozumie
1 kwietnia 2025
sam53
1 kwietnia 2025
Eva T.
1 kwietnia 2025
wiesiek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
Yaro
1 kwietnia 2025
absynt