1 listopada 2020
Elegia 1 listopada - do człowieka bezradnego
Jest taki płot
Co tnie świat jak rewers
Niezgranej karty
Hej! Chłopcy! Maska na mordy!
Niech trwa maskarada
I każda maska rada
Ze dystans społeczny
Rozciąga ludzkość do granic poznania
I żywy tam nie wejdzie nikt
I żywy tam nie wejdzie nikt
Zacieśnić kordon!
Uszczelnić międzymorze, międzyświaty
I pomiędzy na miedzy
Między płotem a żywopłotem
Nie wypuścić martwej duszy
xxxxxx
Czasem czuję jakby
Wszyscy umarli trzymali się jeszcze
Za ręce
Za reduty
Wpleceni w gąszcz leśnych korzeni
W fundamenty miast wciśnięci
Wstęgami dróg opasani
Z makijażem wyblakłych pamiętników
Człowieku bezradny!
Zapal świeczkę
Wielką jak ognisko
Zwab wszystkie
Odtrącone wiedźmy
Zaproś polarne zorze w swój oddech
Posadź drzewo
I nasłuchuj
Oni przyjdą
Oni na pewno przyjdą
28 grudnia 2024
przed meczemsam53
28 grudnia 2024
lilie pachną wieczoremsam53
28 grudnia 2024
2812wiesiek
28 grudnia 2024
Znikanie świataJaga
28 grudnia 2024
...in excelsis IIMarek Gajowniczek
27 grudnia 2024
2712wiesiek
27 grudnia 2024
zamrożeniejeśli tylko
27 grudnia 2024
między wstydem a rozkosząsam53
27 grudnia 2024
Mroźne płomienieJaga
27 grudnia 2024
Nadzieja i radośćvioletta