30 czerwca 2021
Poezją pod strzechy
Widziałem kiedyś moździerze
Które strzelały słowami
Wypisywały w miastach teraźniejszość
Która cięła na pół
To co było - tam - to co będzie - tam
Wypalone zgłoskami pręgi na ulicach
Żarzyły się tak
Że mogły oślepić
Żadnego z tych słów nie widziałem
Tylko uginające się od znaczeń
Przestrzenie
I ludzi zgiętych w pół
Modlitwami
By następnej salwy słowa
Spadające z nieba
Brzmiały
"manna"
4 grudnia 2025
violetta
4 grudnia 2025
wiesiek
4 grudnia 2025
AS
4 grudnia 2025
smokjerzy
3 grudnia 2025
wiesiek
3 grudnia 2025
Jaga
3 grudnia 2025
Belamonte/Senograsta
2 grudnia 2025
wiesiek
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53