3 maja 2021
Kruszeję
{z cyklu "pamiątki po życiu którego nie będzie"}
Z podciętych gardzieli
Wszystkich wieczorów
Które nas podzieliły
Wylewa się obfity potok
Chmur oberwanych
Mówisz - "masz więc w czym smutki topić"
Ja chwytam gołymi pstrągami
Wersy pod prąd
Ku zatraceniu
Gradobicia przemilczeń
Tylko dekorują ten moment
Gdy w tęczowej eskorcie
Najwiekszych łez spada
Na moje stosy śnieżnych kart niezdobytych
Cała nuta Twojego serca
I dźwięczy bez końca
Jakby tu Jerycho
W oblężeniu
Będzie biło mileniami
We wszystkich bibliach
Moich nanosekundowych Światów
Wiecznych tęsknot
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro
19 listopada 2024
0010.