1 november 2020
Elegia 1 listopada - do człowieka bezradnego
Jest taki płot
Co tnie świat jak rewers
Niezgranej karty
Hej! Chłopcy! Maska na mordy!
Niech trwa maskarada
I każda maska rada
Ze dystans społeczny
Rozciąga ludzkość do granic poznania
I żywy tam nie wejdzie nikt
I żywy tam nie wejdzie nikt
Zacieśnić kordon!
Uszczelnić międzymorze, międzyświaty
I pomiędzy na miedzy
Między płotem a żywopłotem
Nie wypuścić martwej duszy
xxxxxx
Czasem czuję jakby
Wszyscy umarli trzymali się jeszcze
Za ręce
Za reduty
Wpleceni w gąszcz leśnych korzeni
W fundamenty miast wciśnięci
Wstęgami dróg opasani
Z makijażem wyblakłych pamiętników
Człowieku bezradny!
Zapal świeczkę
Wielką jak ognisko
Zwab wszystkie
Odtrącone wiedźmy
Zaproś polarne zorze w swój oddech
Posadź drzewo
I nasłuchuj
Oni przyjdą
Oni na pewno przyjdą
8 june 2025
wiesiek
7 june 2025
wiesiek
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek