13 october 2014

Za głupi rower i okulary

Żeby tak zdechł, za to co zrobił. Żeby ten rower, który mi ukradł sprawił, że podczas ucieczki odpadnie siodełko i od rury na której będzie siedział krew mu z dupy pójdzie. Żeby tej rury później nie mógł wyciągnąć i żeby musiał iść tak przez pół miasta na pogotowie, ale by głupio wyglądał jakby mu powiedzieli, że to nie jego rejon i że mają go tam, gdzie on ma rurę. I szkoda, że zanim jeszcze nie wsiadł na mój rower, i zanim jeszcze siodełko, wiadomo, to sobie jajec nie przytrzasnął w moich drzwiach balkonowych, jak uciekał z moim rowerem, albo chociaż, że nie założył okularów przeciwsłonecznych, które też zajebał, a był wieczór, kiedy ten zacny uczynek czynił, bo mógłby barierki nie zauważyć i zjebać się z pierwszego piętra, na którym mieszkam, i upaść na te dwie swoje złodziejskie ręce i je złamać. Myślę, że miałby o czym myśleć ze złamanymi rękami i rurą w dupie. Nie miałby się jak wysrać i podetrzeć na pogotowiu w nie swoim rejonie, tak za karę, za głupi rower i okulary. Żeby tak zdechł, a ja się będę temu przyglądał, a później niechcąco trafię na jego pogrzeb i zamiast kwiatów na trumnę rzucę zużyty tampon, wcześniej gdzieś znaleziony po drodze, a rodzina by mi w końcu oddała mój rower, a ja bym wtedy powiedział, że to był tylko taki żart, i że Arek, ten niby złodziej żyje i ogląda u mnie teraz zbuntowanego anioła, to taki serial jest na czwórce, bo była właśnie 10.30, a przecież w czwartki są powtórki.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1