11 march 2011
Msza za duszę kozła
Pani Purtefictia, lub Druga Xsięga Bałwochwalcza
ściemnia się
noc- kieliszek z aksamitną nalewką
energia sprawiająca, że kwiaty i ślady więdną
idziesz za mną, przyspieszam, na szyi fioletowe znamię
nazywam cię po imieniu (wiara- nadzieja- przepaść)
pod obłym futerkiem kiełkują wulgarne kazania
nic się nie zmieniłaś. ten sam smak
w tobie nawet kreda pęka, każda wilgoć
rośnie pod innym rodzajem skóry
(wszystkie czarne z błyszczącym miąższem)
naucz mnie stygmatygrafii, tatuowania
zdartym gwoździem i drzazgą
wchodzę głębiej, zgadzasz się?
sapię, mimowolnie ocieram o brzegi
(siekierą przez monotonię aż do kręgosłupa)
klęczę na darmo
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma