7 december 2016
Sextortion
ludzie - latarniowce. uwierz w ich nieistnienie
choćby przepływali obok, na grubość papieru
niemal ocierali się - to tylko mieszkańcy
mitologii Prapolan
dzikusów umiejących jedynie ględzić
cienie czarniejsze niż pysk Zwarte Pieta, pomocne
diabełki błyszczą jedynie w legendzie. strumień światła
jaki rodzi się w nieskończenie ciemnych oczach
to tak naprawdę marionetka. patrz - podpalam ją
w ramach protestu
myśl o otchłani, na szczycie której, w zamku
z modeliny, mieszka Pan Lalkarz. sznurki
służą do robienia klaki, szmaciane łapki
to w prawo- to w lewo
jedna linka -profilaktycznie na gardle
włącz latarkę - i ta pustka zniknie
(ogień tak długo zwalczany ogniem
aż spłonie cały teatrzyk, książka z klechdami
może nawet widzowie)
kto pozostanie, gdy wypowiem sakramentalne
,,i żyli długi i szczęśliwie"?
dwie pięknouśmieche Barbie przed monitorami
patrzące sobie w oczy
koralik w koralik
https://www.youtube.com/watch?v=dNloyxCofts
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek