Florian Konrad


Sextortion


ludzie - latarniowce. uwierz w ich nieistnienie
choćby przepływali obok, na grubość papieru
niemal ocierali się - to tylko mieszkańcy
mitologii Prapolan
dzikusów umiejących jedynie ględzić
 
cienie czarniejsze niż pysk Zwarte Pieta, pomocne 
diabełki błyszczą jedynie w legendzie. strumień światła
jaki rodzi się w nieskończenie ciemnych oczach
to tak naprawdę marionetka. patrz - podpalam ją
w ramach protestu
 
myśl o otchłani, na szczycie której, w zamku 
z modeliny, mieszka Pan Lalkarz. sznurki
służą do robienia klaki, szmaciane łapki 
to w prawo- to w lewo
jedna linka -profilaktycznie na gardle
 
włącz latarkę - i ta pustka zniknie
(ogień tak długo zwalczany ogniem
aż spłonie cały teatrzyk, książka z klechdami
może nawet widzowie) 
 
kto pozostanie, gdy wypowiem sakramentalne
 ,,i żyli długi i szczęśliwie"?
 
dwie pięknouśmieche Barbie przed monitorami
patrzące sobie w oczy
koralik w koralik
 
 
https://www.youtube.com/watch?v=dNloyxCofts



https://truml.com


print