An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 18 april 2012

kim jestem ? - ekfraza

lustrzane domy odbijają fałszywe kolory
ostatnich drzew

zgniła zieleń nie daje szansy
na spokojne myśli

nie pamiętam praw natury
pies z kulawą nogą przepadł

idę w stronę sztucznego światła
słysząc powtarzające się synonimy

tracę orientację

tylko cień przypomina
że jestem


number of comments: 36 | rating: 42 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 10 march 2012

może zabiorą nas na Seszele

do twarzy ci w słońcu
gdy z wiatrem unosisz się dotykasz

zachodni wiatr popycha mnie
obejmuję rękawami
nie jesteś zła że pobrudzę

pasujemy do siebie

cała w czerwieni
ja taki ciepły

na wieszakach
niczym dzieci na huśtawce

za chwilę
w głębi szafy
będziesz bliżej






/sisey/

do twarzy ci w czerwieni w słońcu
gdy z wiatrem unosisz się dotykasz
o całe niebo za krótkim rękawem

jak skarpetki od pary
pasujemy nawet w głębi szafy
lawendowo bywa po sezonie
kwartał ciszy nim zabiorą mnie na narty


number of comments: 35 | rating: 38 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 6 august 2011

Walizka pełna wspomnień

zgodnie z zasadą
układam równiutko
zapachy i smaki domu

dżem z wiśni
nalewkę z malin
słoik z lipowym miodem

wręczyłeś mi woreczek z juki
wypełniony dzikim rumiankiem

taki sam położyłeś w sypialni
by uśpić zbyt wielką tęsknotę

wrócę


number of comments: 34 | rating: 22 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 23 september 2012

na tę chorobę nie ma lekarstwa

zadręczam się myślą o samotności
nachodzącej dni i wieczory
niczym rozwódka

chętnie siedziałabym w kawiarni
spacerowała z tobą po lesie

ty jednak
wolisz rwącą rzekę
smak sandacza
wynagradza wszystko

codziennie obiecuję
nie liczyć się
z kosztami


number of comments: 34 | rating: 47 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 10 january 2011

Prawie na wyciągnięcie ręki

chłonne dotyki
muskane słowem
zapisuję w pamięci

pod powiekami
maluję obrazy

otulona szukam
czy jeszcze jesteś
po drugiej stronie
wspomnień

oprawiam w ramy


number of comments: 34 | rating: 12 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 9 january 2013

młode sarny podcinają sobie nogi

od kiedy zaczęłam pisać
coraz częściej dzielimy po połowie prawie wszystko
targując się o każdą trzeźwą chwilę

nadal budzisz mnie w środku nocy
usiłując wybielić wiersz powiadasz
nawet nie wiesz jak trudno
zmyć z siebie taką nieczystość

nie pomagają godzinne kąpiele
pozbyć się zapachu ustrzec przed drapieżcą                                                                                                                                  

gdy podnoszę kieliszek
po brodzie rozpływa się ciepło
kaflowej kuchni na której alembik skraplał procenty
przypalony cukier zmieniał barwność i smak

a potem było już wszystko jedno
gdy na mnie leżał patrzyłam w jeden punkt
zaciskając zęby żeby z ust nie wypływały jadowite węże
to powraca do mnie jak motyw śmierci

nienawidziłam świata czując się oszukana przez Boga
przeklinałam
pierwszą butelkę
wylałam do zlewu nie bałam się
że umrę z alkoholowego głodu jak ojciec
kolejny tydzień bez chleba
wszyscy pili
szczycąc się osiągnięciem zaliczonych libacji

nie mogę zasnąć zamknąć oczu
z obawy że znów mnie obudzisz
i każesz zapisać urojone głosy
trzęsącymi rękami


number of comments: 34 | rating: 39 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 14 september 2012

mężczyźni potrafią kochać i nienawidzić

wiem 
masz naturę macho 
powiedziałeś że nie będziesz płakać 

droga tysiąca kilometrów 
podsuwała pomysły 
jak odkryć siłę która przyciąga 
kobiety 
po co tak walczyć 


więcej czasu mają tylko drzewa


number of comments: 33 | rating: 51 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 12 november 2011

Zbudzona z zimowego snu

jako homo sapiens tkwiłam w hibernacji
mogłam tak czekać wiecznie

przyroda była mądrzejsza
pokazywała że można
choćby na kamieniach piasku
bez wody

zapraszała co dnia
aż do zrozumienia

zdziwiona
i wdzięczna wiem

tamtej anny już nie ma




A może tak?

Wybudzona

tkwiłam w hibernacji

mogłabym wiecznie
czekać

ona była mądrzejsza

pokazała że można
choćby na piasku
bez wody

zapraszała co dnia

teraz wiem
tamtej anny nie ma


number of comments: 33 | rating: 30 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 2 may 2012

Płynę jak rzeka*

przemilczę
wszystkie niedopasowania
zarzuty

lepiej żyć
nad rzeką bez tamy
wieczorami
tuląc do piersi
wspomnienia w sepii

pamiętam jeszcze ten most
łączył brzegi





*wspópraca z Witkiem


number of comments: 32 | rating: 44 | detail

An - Anna Awsiukiewicz

An - Anna Awsiukiewicz, 10 november 2011

Jesień* uczy mądrości

dlaczego nie rozwiać włosów
nie ugiąć kolan przed szczęściem

z uśmiechem
wtulam się w miękką obfitość

pieszczoty









*życia


number of comments: 32 | rating: 25 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Jesteś ogniem ja wodą, Dla ciebie, Ty mój a ja twoja, We śnie, Idę w twoją stronę, Samoistnie, Jestem, Perspektywa, Obudziłam się zbyt późno, Wdzięczność, W ciszy, Tylko spojrzyj, portret w tle Für Elise, droga, prześwity w okiennicach, wyjęte z uśpienia, milczenie we dwoje jest większym szczęściem niż samotność, chwile na bezdechu, młode sarny podcinają sobie nogi, kiedy noc dotykała świtu, osiki trzęsą się bez wiatru, podboje, na tę chorobę nie ma lekarstwa, mężczyźni potrafią kochać i nienawidzić, erotyk nie nazbyt opóźniony, kaczeńce w zielonym wazonie, Z perspektywy czasu *, Płynę jak rzeka*, kim jestem ? - ekfraza, Tylko kosy śpiewają tak samo, może zabiorą nas na Seszele, tylko seks jest w miarę normalny, co noc tworzę nowe światy, Wiosna - dni miłości do życia, W radiu - Lowe Yu - Whitney Houston, Wypatruję już wiosny, Zwątpienia przychodzą nad ranem, Glögg w przeźroczystych, Zbudzona z zimowego snu, Jesień* uczy mądrości, Karmiłeś sobą /ekfraza/, Miałam tego dosyć, Noc ukrywa prawdę, Straconego nie odzyskam, Schody skrzypią jak dawniej, Szykują się do odlotu, a mnie tam nie ma, Spieszmy się, Wilgoć przenika od środka, Nie mam serca z kamienia, Przez moment myślałam że jestem u siebie, Przemyślenia, Walizka pełna wspomnień, Wszystko jest doskonałe/przemyślenia/, Niezbędnik uniesień, Biegniesz peronem wciąż patrząc, Celebruję życie z radością, Tworzę nowy świat, Niebiańskie Gubin-ki*, Obserwuj ptaki, Powrót do życia, Kobiety po czterdziestce smakują, Pochylam się nad tym śmieciem /dla M/, Stęskniony otworzyłeś furtki na oścież, Nakazuję Tobie abyś był szczęśliwy, Dwie jaźnie, Przyciągnę spojrzenie, Po tamtej stronie /ekfraza/, Inni odchodzą z żalu do świata, Spojrzenie wciąż młode, Pożegnania wpisane w grafik*, Kto tak naprawdę żyje, Skandale a sława, boso, Codziennie, Wirtualna młodość, Szare i jasne, Zwyciężyłeś i nie wylądowałeś w kanalizacji, Pierwotne źródło wszystkich strachów, Pieprz to i poluzuj tam gdzie cię gniecie, Dziewczynka z butelkami, Gdyby nie ta czysta woda odczytałabym to inaczej, Szczęście pachnie konwalią, Powroty, Wierzyłam że wszystko trwa wiecznie, Kalendarz wyznaczył datę wyjazdu, Cienie przeszłości, Nie dogonię przeszłości, Po latach straszy szkieletem /ekfraza -most/, Pamiętam strach w twoich oczach, Wpatrzona w jeden punkt na wodzie /ekfrazaVI/, Na granicy doskonałego czasu, Księżyc jedynym światłem i świadkiem /ekfrazaVI/, Zaszalałam w pierwszy dzień wiosny/ ekfraza-żonkile//, Szary może nabrać uroku, Stęskniona, Dotyk nadziei /ekfraza V /, Lęk zapisany w genach, Nożem prosto w serce, Śmierć jest naturalnym procesem, Ucieczka w nieznane /ekfraza3/, Tania siła robocza(ekfraza II), Bogini ciemności (ekfraza), Sikoreczka, rozgrzana do czerwoności, Wracam stęskniona, Czas kiedy zabiłam wiarę i nadzieję, Po latach wszystko traci znaczenie, Wpojony program który nie zmienia się nawet w niedzielę, Popatrz w lustro a zobaczysz tą miłość, W skołataniu, przemyślenia o reinkarnacji, Czas wracać do domu, Tak bardzo, polski pies szkolony w niemczech, Prawie na wyciągnięcie ręki, Tak mnie stworzył Bóg, Sopel, Odnalazłam klucz, Świat mnie wspiera, Przystań, Przywitaj mnie bosą, Połamałam pióra, Miłość jest domem, Dwa płomienie, Pośpiesznym do raju, Jabłka padają do nieba, Komórki w DNA uwalniają napięcie, Po drodze do piekła przystanki kuszą, Niecierpliwi, Przebudzona, Ostatnia rozmowa, Nocne kłótnie, Chwile gdy kocham życie są takie krótkie, Krwawy przylądek, Na każdym kroku, Odbiaram inaczej, Punkt wyboru, Niemy krzyk, Prysznic uczuć, Zapraszam zmiany, Obudzona krzykiem łabędzia, Mój sad czuje że wyjeżdżam, Blisko a jakże daleko, Pragnę jutro przywitać już dzisiaj, Potrafię czytać w jej myślach, Rozmowa alkoholiczki z ...., Vive memor, quam sis aevi brevis, Wybieg myśli spuszczonych z kagańca nr2, Zawsze razem, Wybieg dla myśli spuszczonych z kagańca,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1