28 november 2011
Zwątpienia przychodzą nad ranem
może kiedyś opowiem historię
delikatnie dobiorę słowa zadziwię
obojętnie pijesz kawę
mówisz że papier przyjmie wszystko
że kolejny wiersz też będzie do bani
tępym wzrokiem zabijasz puentę
zastanawia mnie jedno
po co rękę włożyłam w ogień
i kto go rozpalił
niby ciepło w środku
jednak czasami boli
3 december 2025
wiesiek
3 december 2025
Jaga
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
AS
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko