12 stycznia 2013

Przesypuję szkiełka

Pieprzysz skrzydła, odcinasz
lotkę od skóry. Nikt nie postawił znaku stop;
świst rżnie taflę, aż dymi szkło.

Sznurem wpisujesz słowa w nadgarstki. Patrz:
koniec bliżej drzwi niż krzesła.
Wystarczą dwa kroki w lewo

i pięć do tyłu. Lubisz cyfry wyrwane ze skrzydeł,
lśnią na czole: więzień numer trzysta
sześćdziesiąt pięć 
melduje się!

Po jednym spojrzeniu strach rozpływa się na skroniach.
Dlaczego nie pozwalasz wyjąć knebla?
Czy tak odkrywa się ukryte talenty?

Rozsuwam uda, nie pozwól wniknąć
ciemności. Krzyczę dopóki nie wyjdziesz
z piwnicy bez okna.


liczba komentarzy: 59 | punkty: 24 |  więcej 

Maryla Stelmach,  

jak zwykle z podtekstem, trzeba pomyśleć.

zgłoś |

Monika Joanna,  

dziękuję Marylo

zgłoś |

lajana,  

Kiedy stworzenie zapada w zimowy sen, a pojawiają się takie wiersze, aż nie można uwierzyć, że to ten sam gatunek, to samo niebo nad głową i jedna polarna noc. Każdy autor ma swoje małe manie słowne ;), u Ciebie pióra, cięcia, jeszcze kilka innych, wprowadzają dynamikę, trójwymiar i odrobinę tego czegoś ;))) Pozdrawiam. :)

zgłoś |

Monika Joanna,  

Dziękuję Ineso, chociaż z piór i cięć nie słynę.

zgłoś |

danielos190,  

Ciekawe połączenie słów i znaczeń, głęboka myśl, choć wg mnie krzykliwa miejscami. Dużo tu cierpienia... niech wyjdzie Słońce :)

zgłoś |

Monika Joanna,  

Daniel, czasem można krzyczeć tylko wierszem. I tak niekoniecznie ktoś to usłyszy.

zgłoś |

piórko,  

Na wszelki wypadek zerknęłam czy nie ma jakiejś podpiętej ;) A tak serio to za każdym razem jak czytam co innego przychodzi mi na myśl. Bardzo ciekawy :))

zgłoś |

Monika Joanna,  

Piórko, to ten, do którego zapraszałam. A obraz? Czasem ma się go w głowie.

zgłoś |

piórko,  

Z tą fotką tylko żartowałam, bo ostatnio nie zauważyłam podpiętej fotografii i wyobraziłam sobie coś zupełnie innego. Ładnie piszesz i ostrą linią obrazy. :))

zgłoś |

Monika Joanna,  

dziękuję, że zajrzałaś.

zgłoś |

piórko,  

Ups zapomniałam słowa kreślisz przed obrazy. Pozdrawiam :))

zgłoś |

Monika Joanna,  

nieważne, ze zapomniałaś, dziękuję.

zgłoś |

ALEKSANDRA,  

jestem i czytam, to jeden z tych które działają w różne strony, ciekawy i warty by przy nim myśleć:)

zgłoś |

Monika Joanna,  

Olcia, w ogóle przy poezji warto myśleć, zwyczajnie są wiersze, które samoistnie zmuszają do myślenia i takie, które są w geście czytelnika. Dziękuję. :)

zgłoś |

Piotr Syn Michała,  

Dlaczego nie pozwalasz wyjąć knebla? Czy tak odkrywa się ukryty talent? Rozsuwam uda, nie pozwól wejść ciemności. Krzyczę dopóki nie wyjdziesz z piwnicy bez okna.

zgłoś |

Monika Joanna,  

Piotruś, wejść? Jakoś mi nie brzmi, niestety. Poza tym zmieni się trochę znaczenie. A telenty lepsze - może być ich kilka niekoniecznie jeden. W końcu nikt tak naprawdę nie wie, do czego jest zdolny przerażony człowiek.

zgłoś |

Wieśniak M,  

:))- dla wiersza i dla Ciebie:)))

zgłoś |

Monika Joanna,  

dziękuję, pozbieram na potem

zgłoś |

.,  

mocno i dosadnie - ładne obrazowe frazy - piwnice są ciemnie po co więc - bez okna - jako pociemnienie ciemności i jeśli pozwolisz tych asz esz ysz w nadmiarze

zgłoś |

Monika Joanna,  

Marcelu, to miała być opowieść. Może nie widać?

zgłoś |

.,  

widać narrację ale można inaczej :) "Sznurem wpisujesz słowa w nadgarstki" wypisując

zgłoś |

Monika Joanna,  

Pomyślę nad sugestiami, dzięki, że zajrzałeś.

zgłoś |

Jaga,  

...strach, niemoc pokonania, ulga dnia... dojrzały tekst, wciąż mnie zadziwiasz :)

zgłoś |

Monika Joanna,  

Jago, bardzo dobrze to odczytałaś! dziękuję!

zgłoś |

Joha,  

Szeroko otworzyłam oczy, pobiegłam wiele kroków wstecz, pogrzebałam w pamięci i wpadłam w zadumę. Czytałam kilka razy. Moniko, dzięki Tobie nie zgubiłam tych szarych. Wiesz jakich :))) Pozdrawiam :*

zgłoś |

Monika Joanna,  

Johanko, to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie - obcować tak z czytelnikiem i odkrywać, jakie emocje powoduje w nim wiersz. Dziękuję.

zgłoś |

Laura Calvados,  

jest potencjał

zgłoś |

Monika Joanna,  

o, Lauro, dziękuję. Swoją drogą powiem, że pewiem A.K. widzi tu trochę do zmian, ale ja jeszcze nie...

zgłoś |

Darek i Mania,  

prowokatorka słowa :))

zgłoś |

Monika Joanna,  

prowokatorka? dlaczego?

zgłoś |

budleja,  

moc emocji :)

zgłoś |

Monika Joanna,  

jeśli moc to chyba dobrze :) dzięki za szperactwo :)

zgłoś |

Monika Joanna,  

dziękuję :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: do dna, ., co wieczór tuż po, cisza, potrzebuję tylko dwóch słów, rozkładanie, Tak łatwo jest manipulować marzeniami., tu kiedyś stał dom, zbyt piękna, emancypatia, dwa miesiące i dni, nigdy nie będę fotomodelką, punkt widzenia damy pik, więcej zdjęć, nie będę robił nadziei, Wybaczę pokąsane ramiona, Brakuje tylko butelki rumu, Wiatrolotnia, zostawiam ślady, raz w tygodniu odmawiam podpisu, ostatnie słowa do byłego, nigdy nie dostałam czerwonych róż, jabłko zjedzone do końca, najlepiej kochać się z artystami, odlecę gdy zamkniesz oczy, stopą zawsze wskazuję wyjście, Powrót z sabatu, z ostatniej chwili, nie czuję się nimfomanką, krople z rozgryzionej wargi, inicjacja, podróż w głąb, zanim przylecą żurawie, Księżyc, usypiam krzyczące dziecię, nie przechodzę na drugą stronę, studium zielonych pastylek, Jazda bez trzymanki, Robię rachunek sumienia, mamo., prowokacja, siódma czterdzieści pięć, profanum, gwałt, zaklęcia, nów, szaro-czerwone ślady, zatańczmy poloneza, Przesypuję szkiełka, przenikanie, tango, pikanteria, pożegnanie, nie tędy droga, wieczna impreza na sienkiewicza, Ciemność nie bawi się w chowanego, barwność kobiety, krawędź depeszy, obmowa, układanka*, nie bawi już, w górę i w dół, mamo nie głaszcz boli, naucz się pisać smsy, laleczka, układanka, motyle, nocne szepty, zielonym tuszem, zapach mandarynek, w kabaretkach, posłuchaj, romans z mrozem, numer seryjny, w ciemności pełnej niedopowiedzeń, przecież mówiła, że nie zamierza pisać, estera, nie mów, jak wygląda dzień, rozsypane oddechy, rocznicowy, na polanie, ambaras, włamanie, stopklatka, nago, w szklance, dzień ostatni, niemowa, brakuje świtu, w otwartym oknie, zamiast listka, kierunek wiatru, wyznanie, przeszłość, podzielne przez dwa, obrona konieczna, Kopciuszek, piruet z różą, cisza w kolorze sepii, wiem, Odpowiedź, Pan Nikt w szkole, Pan Nikt - początki, Świtanie, Słoność, nie tylko tam, Metamorfoza, Prośba, Przysięga kurtyzany, artystycznie, Bajka dla dorosłych, Godzina, Spod poduszki, Wybieram zniszczone schody, Laleczki, Zaknebluję pożądanie, Gwiazdy na paznokciach, Każdej nocy, Posłuchaj, Ucieczka, Mamo, zgubiłam klucze..., Zagubieni, Pukanie w okno, Posłuszeństwo wygnaniem, Spotkanie po latach, Ostatni raz, Oddechy, Parkour, Z pamiętnika Żydówki, Spacer po szkle, Tańcząc ze..., Wyjście awaryjne, Świt, Przeznaczenie, (Nie) dokończone, Zburzone zamki, Podaj ogień, Pamiętasz tamte noce, mademoiselle, Masz dokąd uciec?, Kiedyś ciekawsze były smerfy niż dziewczynki, Jesienią nie wstydź się łez, Buty pod kolor bielizny, Księżyc, Kobieta dla..., Feministycznie, Oczko w rajstopie bramą do nieśmiertelności, Szukając na niebie wczorajszych wielorybów, Nie patrz w górę. Nie będziesz zmuszony do nazywania kłamstw, Wczorajsze wino, Za dużo, Szczęśliwe dzieciństwo ma zdarte kolana,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1