23 lipca 2013
nie będę robił nadziei
dziewięć lat temu z ubrudzonymi kredą dłońmi
i papierkiem zaplątanym w wiecznie rozwiązane sznurówki
codziennie mijaliśmy się
gdybym wiedziała że wystarczy zamknąć ciastko
w szklanym słoju zrobiłabym to bez strachu
że znajdę zielonych pasażerów na gapę
nie wykluczam dalszego ciągu zanim zasnę
pragnę dowiedzieć się czego brakuje dniom które ułożyłam
jak kostki domina na krzywym parapecie
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek