11 listopada 2012

kierunek wiatru

puść przodem
latawce
oddam morze
w złe ręce

zgubiłam


liczba komentarzy: 95 | punkty: 29 |  więcej 

ApisTaur, 11 listopada 2012 o godzinie 21:54  

zamiast z komentarzem/ z podpięciem przyłażę//;)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 21:59  

przychodź i łap buziaka..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 21:56  

... odnajdziesz...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 21:59  

Veroniś, nie wiem..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:04  

...jeśli nie Ty, to ona znajdzie do Ciebie drogę... musisz tylko chcieć...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:05  

chyba nie chcę..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:06  

...jeśli nie chcesz...będzie jak chcesz...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:09  

nic nie będzie jak chcę..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:13  

... wszystko...tylko nie spiesz się...bądź cierpliwa...a stanie się...

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:14  

Veroniś, nie chcę być cierpliwa, nie będę miałą tego, co najbardziej kocham..

zgłoś |

byłem..., 11 listopada 2012 o godzinie 22:18  

Przecież cały sens kryje się w szukaniu a nie w odnajdowaniu...

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:18  

...a co kochasz?...powiedz mi na ucho...24 spełni się...czarownicą z Łysej Góry jestem...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:19  

nie co a kogo..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:23  

... jeśli to On i przez Niego cierpisz tzn, że nie wart Twojej miłości...odpuść...

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:24  

On

zgłoś |

dreptak, 11 listopada 2012 o godzinie 22:09  

myślę że twarz masz...to tylko cisza nie wie gdzie myślami wybiega...

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:10  

dreptaku, ta cisza boli..

zgłoś |

dreptak, 11 listopada 2012 o godzinie 22:18  

cisza zawsze ciszą ...cisza może ukoić... to Twoje serce boli ...i ma pretensję do duszy że twarz gubi...zajrzyj do wnętrza...i dotknij co ściska...

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:20  

dreptaku, dziękuję

zgłoś |

Ania Ostrowska, 11 listopada 2012 o godzinie 22:18  

"puść przodem latawce" - moim zdaniem to ładna fraza, na której można coś fajnego zbudować, ale reszta wiersza jest - jak dla mnie - banalna. Jeśli miałabym Ci coś radzić Moniko, to nie spiesz się tak, daj słowom się uleżeć :)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:21  

Aniu, tym nie dam... i tak to usunę.. na razie boli jak cholera...

zgłoś |

eyesOFsoul, 11 listopada 2012 o godzinie 22:22  

Myślę, że spojrzenie tak, ale forma - sposób, efekt końcowy - nie moja dusza. :)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:24  

oes, to nie ma się podobać, to jest do kosza.. napisałam tylko by się z kimś podzielić bólem..

zgłoś |

eyesOFsoul, 11 listopada 2012 o godzinie 22:26  

Nie napisałam nic o podobaniu. Znów mnie nie czytasz. :) :P

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:28  

Duszku, nie widzę przez łzy

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:29  

...chodź, przytulę...:)płacz...

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:31  

nie mam łez już..

zgłoś |

eyesOFsoul, 11 listopada 2012 o godzinie 22:31  

Gdy­by można było wypłakać z siebie wszys­tkie łzy, nieje­den z nas już by tonął. - ja już się utopiłam. I nic się nie zmieniło.

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:33  

eos, dziękuję, że jesteś..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:33  

...no to tylko przytulę...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:35  

dziękuję, że jesteś..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:36  

... Moniś...kochana jesteś...wiem, że to nie to samo...ale jednak tak...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:37  

Veroniś, to bardzo dużo..

zgłoś |

eyesOFsoul, 11 listopada 2012 o godzinie 22:38  

MJM, smutek to całkiem ciekawa sprawa. Wyzwala w nas myśli. Niepokoi. Pozwala tworzyć. Taaak, to nas różni przede wszystkim. Ja lubię swój smutek. Bo dzięki niemu, kiedy siadam mam głowę pełną obrazów. To się aż we mnie wylewa. Kiedy smutek znika... tylko jestem. Nos do góry. Też zgubiłam kierunek. Ale idę na wyczucie. A jak wiesz - ...ujowe je mam. Masz lepsze, to co się dąsasz. ;p

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:40  

Kaśka, moje wyczucie jest takie samo, a to smutek odbiera mi obrazy, to radość je wyzwala.. także za sobą pod tym względem nie trafimy..

zgłoś |

eyesOFsoul, 11 listopada 2012 o godzinie 22:46  

Teraz odbiera. Mjm, wierz mi, mam w sobie historię tylu utraconych miłości i więzi, że mogłabym tylko siedzieć i siebie żałować. Niektóre są słodkie. Inne gorzkie. Jeszcze inne stawiają mnie w świetle, gdzie staję się mrokiem. [mogę tu wiele pisać, ale dzisiaj chyba najmniej chcesz o tym czytać] PS Tylko czas będzie teraz Twoim wrogiem i przyjacielem. Dasz radę. :)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:48  

eos, dzięki, uwierzę, ale na razie nie wiem, gdzie jest początek a gdzie koniec... a że kogoś tu obchodzę to dzielę się z Wami bólem..

zgłoś |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 11 listopada 2012 o godzinie 22:36  

Monia! Nie płacz, bo aż mnie serce boli. Młoda jesteś, śliczna, cudne wiersze piszesz, nie ma co się zadręczać.

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:39  

Małgosiu, młodość i piękne wiersze to nie wszystko, te wiersze by nie powstały gdyby nie uczucia jakie w sobie nosiłam... bo już umarły..

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz, 12 listopada 2012 o godzinie 13:12  

nie pierwsza i nie ostatnia Moniko.. niech lecą przodem te latawce ...

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 13:13  

An, ale dla mnie to wciąż ten właściwy...

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz, 12 listopada 2012 o godzinie 13:23  

ta następna będzie jeszcze piękniejsza ..uwierz babci Ani - hihi

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 13:26  

An, ja Ci zaraz dam babcię!

zgłoś |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 11 listopada 2012 o godzinie 22:43  

Monia! To minie tylko czasu trzeba i niejedno przed Tobą, a może jeszcze tamto można uratować...Różnie to bywa.

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:44  

Małgosiu, nadzieję mam, ale nie wiem, czy się da, skoro tylko jedna strona chce..

zgłoś |

doremi, 11 listopada 2012 o godzinie 22:44  

dobranoc :))

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:45  

Fasolko, spokojnej nocy..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:47  

... jeszcze tylko buziak, a teraz marsz do łózka...posiedzę przy Tobie...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:49  

jeszcze chwilę Veroniś..

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 22:50  

...ok, poczekam...:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:50  

:*

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 11 listopada 2012 o godzinie 23:58  

...Moniś...do łóżka...:)))

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 00:02  

już...

zgłoś |

zuzanna809, 11 listopada 2012 o godzinie 22:44  

Monisiu, nie martw nas tak, przecież jeszcze niedawno byłaś taka szczęśliwa, to przejdzie kochana, to nie jest jeszcze ten koniec świata...!

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:46  

Zuza, byłam szczęśliwa, dobre określenie czasu.. nie wiem, jak dla Ciebie ale dla mnie koniec świata ma jedno słowo z ust ukochanej osoby, z którą się planowało wspólne życie..

zgłoś |

sisey, 11 listopada 2012 o godzinie 22:52  

Moniko, widocznie to nie ten. Czasem czeka się długo, bardzo długo i nie mówię tego po lekturze nowel. Nie ma co dramatyzować. Masz całe życie do przeżycia, dziewczyno. Czy wiesz, co będzie za kolejnym zakrętem?

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:54  

Sis, a wiesz, że jesteś ostatnią osobą, której się spodziewałam? nie chcę, by to zostało odebrane jako dramatyzowanie czy coś w tym stylu, po prostu nie umiem przeżywać swego bólu w samotności, a tu są jednak ludzie których choć ciut obchodzę. i nie mów mi proszę nic o świecie wirtualnym, okej? nie teraz

zgłoś |

Joha, 11 listopada 2012 o godzinie 22:54  

Znajdziesz, Moniko:)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 22:55  

Joasiu, nadzieja umiera ostatnia.. ale dziękuję że jesteś..

zgłoś |

Lady Ann, 11 listopada 2012 o godzinie 22:59  

Ostatecznie zawsze znajdzie się jakiś substytut :)

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 23:01  

Lady Ann, niby zawsze ale ja wolę oryginał..

zgłoś |

sisey, 11 listopada 2012 o godzinie 23:01  

byle nie silikonowy! :>

zgłoś |

Monika Joanna, 11 listopada 2012 o godzinie 23:02  

Sis! :)

zgłoś |

pizzaboy, 12 listopada 2012 o godzinie 00:47  

A Ta znów zgubiła. Czy to, aby nie objaw chorobowy ? Mało że zgubiła to i zapomniała bo nie napisała co ;)))))))))))))

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 00:48  

wiesz, jak mnie lekko rozbawić, dzięki :)

zgłoś |

Rak, 12 listopada 2012 o godzinie 02:02  

Monika,ach Monika,dziewczyna ratownika... Monis,a moze to ma byc ratownik?;) nie plakusiaj,nie rozpaczaj po burzy zawsze swieci slonce, wowczas wyjdz i ogrzej sie w jego promieniach:)

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:01  

Raczku, nie chcę ratownika, ale dziękuję

zgłoś |

Hania, 12 listopada 2012 o godzinie 02:06  

i ja przytulam ...

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:01  

dziękuję Haniu

zgłoś |

Hania, 12 listopada 2012 o godzinie 12:06  

lepiej Moniko?

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:09  

Haniu, teraz to już nie rozpacz ale coś innego... mogę na priv?

zgłoś |

Hania, 12 listopada 2012 o godzinie 12:12  

pewnie...

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:17  

już piszę..

zgłoś |

Jerzy Woliński, 12 listopada 2012 o godzinie 10:44  

latawce porwał wiatr ...

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:01  

porwał Jurku, ale je odnajdę

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 12:05  

pustyni nic nie brakuje; nocą kilkusetfuntowe głazy wędrują śmierci doliną..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:10  

nie chcę wędrować z nimi

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 12:22  

sądzisz, że woluntaryzm im motorem..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:27  

nawet rowerem nie umiem, a Ty mi tu o motorze

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 12:28  

to pointami, pointami..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:29  

widać nie rozumiem; oddaj kawę

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 12:53  

choć Ci cóś nie rozumiesz; kawę oddam, gdy minie nerki..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:54  

chyba nic nie rozumiem dziś

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 12:55  

jak pół sokratesa..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 12:57  

kobietą jestem

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 13:09  

od jakiegoś czasu, błąkały się po mnie takie podejrzenia..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 13:13  

bawisz się w detektywa

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 14:19  

podglądam dzieszczynki..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 14:22  

żadna rewelacja

zgłoś |

alt art, 12 listopada 2012 o godzinie 16:28  

to Ci tesz..

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 16:30  

tłum ma częściej rację

zgłoś |

Miladora, 12 listopada 2012 o godzinie 13:28  

Ładna klamra, Szerloczku. ;) I pierwszy wers, bo to, że na pustyni brakuje deszczu - wiadome. ;) A teraz nie rycz - poszła już książeczka na pocieszenie. :)))

zgłoś |

Monika Joanna, 12 listopada 2012 o godzinie 13:31  

Nie ryczę, teraz to determinacja. A klamra sama się zrobiła, ten wiersz jest wczorajszy, więc to z deszczem na pustyni pewnie poprawię. :)

zgłoś |

Pilar, 15 listopada 2012 o godzinie 21:32  

Ech te psustynie

zgłoś |

Monika Joanna, 15 listopada 2012 o godzinie 21:37  

takie jakieś... fakt

zgłoś |



pozostałe wiersze: do dna, ., co wieczór tuż po, cisza, potrzebuję tylko dwóch słów, rozkładanie, Tak łatwo jest manipulować marzeniami., tu kiedyś stał dom, zbyt piękna, emancypatia, dwa miesiące i dni, nigdy nie będę fotomodelką, punkt widzenia damy pik, więcej zdjęć, nie będę robił nadziei, Wybaczę pokąsane ramiona, Brakuje tylko butelki rumu, Wiatrolotnia, zostawiam ślady, raz w tygodniu odmawiam podpisu, ostatnie słowa do byłego, nigdy nie dostałam czerwonych róż, jabłko zjedzone do końca, najlepiej kochać się z artystami, odlecę gdy zamkniesz oczy, stopą zawsze wskazuję wyjście, Powrót z sabatu, z ostatniej chwili, nie czuję się nimfomanką, krople z rozgryzionej wargi, inicjacja, podróż w głąb, zanim przylecą żurawie, Księżyc, usypiam krzyczące dziecię, nie przechodzę na drugą stronę, studium zielonych pastylek, Jazda bez trzymanki, Robię rachunek sumienia, mamo., prowokacja, siódma czterdzieści pięć, profanum, gwałt, zaklęcia, nów, szaro-czerwone ślady, zatańczmy poloneza, Przesypuję szkiełka, przenikanie, tango, pikanteria, pożegnanie, nie tędy droga, wieczna impreza na sienkiewicza, Ciemność nie bawi się w chowanego, barwność kobiety, krawędź depeszy, obmowa, układanka*, nie bawi już, w górę i w dół, mamo nie głaszcz boli, naucz się pisać smsy, laleczka, układanka, motyle, nocne szepty, zielonym tuszem, zapach mandarynek, w kabaretkach, posłuchaj, romans z mrozem, numer seryjny, w ciemności pełnej niedopowiedzeń, przecież mówiła, że nie zamierza pisać, estera, nie mów, jak wygląda dzień, rozsypane oddechy, rocznicowy, na polanie, ambaras, włamanie, stopklatka, nago, w szklance, dzień ostatni, niemowa, brakuje świtu, w otwartym oknie, zamiast listka, kierunek wiatru, wyznanie, przeszłość, podzielne przez dwa, obrona konieczna, Kopciuszek, piruet z różą, cisza w kolorze sepii, wiem, Odpowiedź, Pan Nikt w szkole, Pan Nikt - początki, Świtanie, Słoność, nie tylko tam, Metamorfoza, Prośba, Przysięga kurtyzany, artystycznie, Bajka dla dorosłych, Godzina, Spod poduszki, Wybieram zniszczone schody, Laleczki, Zaknebluję pożądanie, Gwiazdy na paznokciach, Każdej nocy, Posłuchaj, Ucieczka, Mamo, zgubiłam klucze..., Zagubieni, Pukanie w okno, Posłuszeństwo wygnaniem, Spotkanie po latach, Ostatni raz, Oddechy, Parkour, Z pamiętnika Żydówki, Spacer po szkle, Tańcząc ze..., Wyjście awaryjne, Świt, Przeznaczenie, (Nie) dokończone, Zburzone zamki, Podaj ogień, Pamiętasz tamte noce, mademoiselle, Masz dokąd uciec?, Kiedyś ciekawsze były smerfy niż dziewczynki, Jesienią nie wstydź się łez, Buty pod kolor bielizny, Księżyc, Kobieta dla..., Feministycznie, Oczko w rajstopie bramą do nieśmiertelności, Szukając na niebie wczorajszych wielorybów, Nie patrz w górę. Nie będziesz zmuszony do nazywania kłamstw, Wczorajsze wino, Za dużo, Szczęśliwe dzieciństwo ma zdarte kolana,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1