16 września 2013
Zjawa i jawa
Z uchylonej firanki
smuga złota i cienka.
Pod firanką zesłanka -
Zjawiskowa Panienka.
Naprzeciwko zsiniały,
z bólem głowy pijanym
leży sztywny Poeta,
cały w opad i plamy.
Panna piękna i jasna
on stał, stał tak, aż zasłabł.
On tak pusty jak flaszka,
ona wdzięczna igraszka
Ona tańczy nad ziemią,
on jest cisza i niemoc.
On jest dziura żałosna,
ona z wiatru ma postać
Jego nie ma, choć leży,
lecz to dla niej - nie przeżyć.
On chce pisać – nie umie.
Ona wizja i strumień.
W ciszy jemu nie patrzeć.
Jej zaś być, lecz nie zawsze.
Ona nierzeczywista
On pieprzony artysta
Z uchylonej firanki
smuga złota i cienka.
Pod firanką zesłanka -
Zjawiskowa Panienka
Naprzeciwko zsiniały,
z bólem głowy pijanym
leży sztywny Poeta,
cały w opad i plamy.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka