8 czerwca 2011
w szpitalu
teraz jesteś cichy.
czasem tylko westchniesz.
na powiekach ciężko
zawisł sen, czerwień warg
łuszczy się płatkami róży.
jesteś taki cichy
i taki nie jak co dzień.
więdniesz mi przez ręce.
nie chcę pisać o niepokoju.
mogę już nigdy nie pisać.
bylebyś był zdrowy.
8 września 2025
ajw
8 września 2025
Sztelak Marcin
8 września 2025
ajw
8 września 2025
Colett
8 września 2025
wiesiek
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53