18 listopada 2013
my niepiśmienni
w codziennych twarzach ślady zdarzeń
w zdarzeniach zwykła nieodzowność
i słowa wbite w kalendarze
w których zamarzną albo zmokną
dotknięci niepodzielną tremą
próbując siebie raz wykrztusić
wpadamy we wszechmocną niemoc
i zostajemy niemogłusi
możemy spisać się a jednak
w zapisie fałsz a w fałszu cisza
i bliżej jest do dna niż sedna
które by w ciszy ktoś usłyszał
zostaje pustka i zagadka
zamknięte usta w dole twarzy
w oczach litery tego światła
co nie potrafi się zestarzeć
a z liter jest coś więcej jeszcze
bezsłowny język głuchoniemych
wszechświaty naszych szczęść i nieszczęść
których wam nigdy nie spiszemy
24 lutego 2025
absynt
24 lutego 2025
sam53
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
Bezka
24 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga