9 june 2013
9 june 2013, sunday ( gdy brakuje domu )
znowu wiersz z chatą w tle (jaro), a jak tak chciałam mieć COŚ, coś z dobrymi wspomnieniami, takie coś jak na poetyckiej kartce. Śmieją się ze mnie, że w drugim wcieleniu wyjdę za leśnika. Już negocjuję pewne ustępstwa co do głuchej puszczy - szerokopasmowy internet może nie zaszkodzi pszczołom.
Przypomniał mi się film Leon Zawodowiec z Jean Reno i Natali Portman. Przepadam za aktorami i ta doniczka Reno jest dla mnie taka wymowna. Trochę się utożsamiam z jej wędrówką z miejsca na miejsce. Czy znajdę ogród, w którym zakotwiczę. Od pokoleń moje drzewo genealogiczne rozwija się w doniczce. Już się wydaje, że można zapuścić korzenie, a tu przeprowadzka, albo zmiana granic.
Blokowisko przypomina hotel, żeby uznać dane miejsce za swoje trzeba mu poświęcić dużo pracy wielu pokoleń. Blokowisko - to ciągle komórki do wynajęcia, nawet, gdy są ekstra modern.
Czemu tak nostalgicznie, bo wieżowiec przed oknami grozi przyjaciołom utratą przestrzeni i zieleni, bo byłam w Parku Jordana i na Błoniach i pomyślałam o mądrych przodkach, którzy przeplatali przyrodę z budowlami i ze strachem o współczesnych radnych, którzy mając domki po dziadkach na wsi, mnie bez domku zabierają po kawału płuca Krakowa na rzecz kłopotliwej obrzędowości. Nie chcę pomników na Błoniach, chcę trawy i psich odchodów.
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma