13 april 2012
Wolność nie zabija
Nie zabija wolność przenigdy
Tylko klatka co wokół serca
Bez wolności już nie marzymy
A los wodzi ten nasz prześmiewca
Bez wolności znów stale śpimy
I śmiejemy się z błędnych rycerzy
Wciąż iluzją swą świat mamimy
Bo najłatwiej jest przecież nie wierzyć!
Bez wolności też nuda i spory
Z Bogiem, diabłem i aniołami
I codzienne znów lęki, zmory
Co nam serce rwą swymi paszczami
Bez wolności wciąż nie ma miłości
I dobroci co światy napełnia
Pozostaje nam poklask małości
I zły sen który zawsze się spełnia.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek