2 october 2010
Codzienność nasza
Codzienność wspólna bliskością porasta,
Gdy w dłoniach naszych rosną wszystkie sprawy,
A wspólnym celom bliskość ta wyrasta,
Niby drogowskaz, niby bieg Wełtawy.
Wiem że wciąż biegniesz, bo i taka pora,
Przeszkody strącasz, albo przeskakujesz,
Głowa zajęta, sprawy niby zmora,
Czekają Ciebie, więc je rozwiązujesz.
W tej porze miła, Twego huraganu,
Starał się będę, przed wiatrem osłonić,
W miejscu co wskażesz, na kształt parawanu,
Innej nie widzę drogi oraz broni.
Podam dłoń mocną, albo czułą rękę,
Gdy sił niewiele zostanie Ci w chwili,
Każdej sekundzie składam wciąż podziękę,
Życia mojego. Życie Twe umilę.
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka