8 november 2010
Zamknąłem oczy
Zamknąłem oczy aby usnąć w końcu,
I cię zwidziałem pośród nocy ciemnej,
Stałaś w uśmiechu grzejąc serce w słońcu,
Które z mych oczu rozświetlało cienie.
Sięgałaś słońca, które życia pragnie,
Ono swe dobre wyciągało dłonie,
Kto naszą przyszłość moja miła zgadnie?
Trę w zamyśleniu swoje stare skronie.
Kto poza nami odgadnie co jeszcze,
Nas szczęśliwego spotka w dni co w drodze?
Czy wciąż radośni się zbudzimy w dreszczach?
Zechcemy więcej!? Czy umrzemy w trwodze?
Wierzę w nas dwoje, wiesz kochanie o tym,
Czekam by wiatru, co ożywia duszę,
Z czerwcem w mym życiu, okres nastał złoty,
I mam nadzieję - dał ci wiele wzruszeń?
Czuję od ciebie takie same dary,
Jakie ja tobie staram co dzień dawać,
Wiem że to prawda, choć patrzy na czary,
I że przed nami szczęście i zabawa.
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga