27 april 2016
+++
widziałem motyla o skrzydłach matczynych ramion
koloruję swój autyzm bezpiecznymi ścianami
w piwnicy snów wyobrażam sobie Jasia i Małgosię
i nie kradnę czekolady córce
cienka linia jest między niebem a drogą do domu
wybór jak gra w kości
są bóle z którymi da się wierzyć w popołudnie
ale to nie jest piękno którym malowaliśmy sobie twarze
dlatego dobrze czasem popatrzeć na rzekę lub
chmury
przemijanie ma w sobie coś z kochania
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek