7 february 2016
nie wiem nic na temat presji
budzę się w twoich płucach
kiedy zaciągasz konną jazdę
wiatr z którym jesteś na ty
pił z halnym na rozstaju
ubieramy kolorowe pudełka w dzień
na drugie śniadanie malujesz paznokcie
później możemy rozmawiać o katastrofie Prometeusza
i nie przypominaj mi o metamorfozie czerwieni
(to nie jest wiersz o byciu miłym)
zatrzasnąłem za sobą pantoflowy grudzień
nie noszę szytych na miarę wspomnień
szyję na miarę drogę
z alfabetu mogę rozszyfrować nie taki ogród jak krzyżówki
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt