9 october 2018
komunikacja
śpię jak zapałka w paczce
czekam na palce które obudzą mnie do pożaru
wyciągnięty niczym struna w gitarze
oczekuję aż kostka uderzy by wydobyć dźwięk
mam mieszane uczucia w strachu
i nic mi po opwieściach mamy o tym że muszę nauczyć się pływać
idę z miastem pod rękę
światła drogowzkazów manipuluja moim ja
zacieram za sobą ślady
nawet wilki nie złapią mojego tropu
nie zamykam drzwi w ciemnym pokoju
czekam aż przyjdzie inne i mnie zabierze
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek