Emma B. | |
PROFILE About me Friends (55) Forums (9) Books (3) Poetry (178) Prose (17) Photography (1040) Graphics (115) Postcards (23) Diary (177) |
Emma B., 16 august 2020
Od dłuższego czas nic nie pisałam na portalu, a przecież tutaj zdobywałam poetyckie i psarskie szlify, więc kilka słów pamiętnikarskich. Wczorajszy dzień, sobota 15.08, okazał się dniem, w którym dowiedziałam się o śmierci Henryka Wujca, za chwilę Ewy Demarczyk i na końcu Marie Laforet. (... więcej)
Emma B., 7 may 2017
Dawno nie zaglądałam w progi portalowe. Wiele miesięcy minęło od ostatniej publikacji. Jeszcze raz przeczytałam z ciekawością komentarze pod wierszem Bez laurów. Pozgadzałam się w duchu z opiniami. Ja też bym się tą poezją nie zachwyciła. A jednak odnowiło się moje zastanowienie nad (... więcej)
Emma B., 11 april 2016
Ciąg przypadków sprawił, że w sobotę 9. kwietnia znalazłam się w Łaźni Nowej na spektaklu autorskim Joanny Szczepkowskiej "Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu". Dopiero przekonuję się do tego teatru w głębi tzw. Nowej Huty historycznej, ale już jestem na drodze (... więcej)
Emma B., 13 november 2015
Nie, jeszcze nie tak do końca zdziecinniałam, poprostu spróbowałam przenieść na papier bajki, które kiedyś opowiadałam moim dzieciom i które podobały się im i tym którzy znaleźli się w zasięgu mojego głosu. Może nie dokładnie są to te same bajki, bo wiele z nich wyparowało z upływem (... więcej)
Emma B., 10 october 2015
Książki to moja słabość, więcej gromadzenie niż czytanie, bo każdej wniesionej książce towarzyszy nadzieja przeczytanie jej z rozmysłem. Mądre książki zostają zazwyczaj napoczęte i czekają na swój dobry dzień, jedynie kryminały są pochłaniane na pobojowisku niedościelonych łóżek (... więcej)
Emma B., 24 july 2015
Poniewieram się to tu tam na różnych portalach i w różnych grupach twórczych. Coraz bardziej zapominam, że tresowałam swój intelekt w zupełnie innych obszarach wiedzy. Teraz to przecinek i złożenie właściwe zdania stało się wyzwaniem. Nie wypaliła się we mnie jedynie reakcja na absurdy (... więcej)
Emma B., 19 may 2015
W czwartek wieczór powitałam Francję. Ren, ogromny most, którym przejeżdżam z Khel żegnając Niemcy, a ściślej ich autostrady i niekończące się ekrany akustyczne. Tyle lat przemierzam ten kraj i tylko mignięcia pejzażu pozostaje w oczach. Pilotuję córkę pewna swojej znajomości terenu, (... więcej)
Emma B., 12 may 2015
Dzień po ogłoszeniu wyników I tury wyborów. Sekundowałam kampanii prezydenckiej na fb, angażowałam się na blogu, a tutaj nic, ani słówka jakoś tak sobie obmyśliłam, że platforma trumla, będzie takim zaciszem politycznym, w którym tylko uczucia wzniosłe i wyniosłe, dramaty osobiste, (... więcej)
Emma B., 1 may 2015
Oczywiście, że nie dotrzymałam sobie słowa. Praktycznie do wyjątków należy realizowanie przeze mnie planów, może dlatego, aby nie wpadać wiecznie w doła poprostu przestałam je robić. W najlepszym wypadku są to jakieś szkice postanowień, które i tak się rozmywają, gdy dopada mnie chorobliwa (... więcej)
Emma B., 25 april 2015
Moja inteligencja jest bardzo wybiórcza i z daleka ominęła sprawy ekonomiczne. Nie kryguję się, nie uważam, że strona materialna jest be, ale nic nie poradzę na to, że operacje bankowe powodują u mnie panikę. Mam się za osobę odważną, ale stereotyp bezwzględności urzędników finansowych (... więcej)
Emma B., 16 january 2015
dzisiaj nie mam się czym pochwalić, bo pławiłam się w samotności domowej. Kto mógł wyjechał na narty, a ja rozumiem co to za radość szusować po śniegu i cieszę się, że oni mogą i przymykam oczy wspominając białe zimy na Kasprowym, w kotle Goryczkowym, Bukowinie, czy Małej Fatrze. (... więcej)
Emma B., 8 january 2015
Już tydzień nowego roku za nami. Perfekcyjny czas obojętny na otaczające go zdarzenia równym krokiem maszeruje do przodu. Kolejny cel rok 2016, ale zanim to nastąpi mamy czas na działanie i refleksje i jedną z takich refleksji dzisiejszego dnia chcę się podzielić. Nie nykam, nie szukam po (... więcej)
Emma B., 27 december 2014
Taki czas, taka tradycja, jestem za tradycją, bo to łączy, wstępnie łączy i zastępczo łączy i daje poczucie wpólnoty.
Dużo by mędrkować, a ja ogłosiłam w tytule, że będzie przewrotnie, bo tak sobie uświadomiłam dzisiaj, że myślę o sobie jak o strażniczce tradycji, a tu kartki (... więcej)
Emma B., 1 december 2014
Co to za dziennik, który jest tygodnikiem, marny jakiś taki, ale za to mniej wysiłku przy pisaniu i czytaniu. Co to za dzień, gdy jedyna akcja to przejście z jednej karty kodowej na IPKO na nową, albo odgrzanie sobie obiadu i zażycie lekarstw w miarę regularnie. Co to za tydzień, w którym z (... więcej)
Emma B., 28 november 2014
Ostatnio w innym miejscu wirtualu popełniłam bardzo krytyczną recenzję sztuk obejrzanych przeze mnie na deskach szeroko pojętego Teatru Starego. Szeroko, bo wliczyłam w to wszystkie sceny, którymi zarządza pan dyrektor Klata. Jakie to sztuki, ano "Bitwa warszawska 1920", "Król (... więcej)
Emma B., 30 october 2014
Patrzę na datę ostatniego wpisu i dziwię się swojemu długiemu milczeniu. Kilka razy otwierałam już zakładkę z dziennikiem, ale nie potrafiłam się zdecydować na formę literacką wpisu.
Ośmielił mnie esej pana Marka Bieńczyka. Jestem wyjątkowo wdzięczna pani Katarzynie Kubisiowskiej (... więcej)
Emma B., 13 october 2014
Inspirowana wpisem Mua
Jeżeli damy dzieciom wszystko, co one będą mogły ofiarować sobie?
Emma B., 2 september 2014
Na fb zbieram na swojej osi czasu ciekawe zdjęcia kuzyna, który też w te wakacje ma okazję podróżować po Francji. Trochę inne regiony przyszło nam odwiedzić i dla niego i dla nas magnesem była nie tylko Francja, ale i dzieci. Dorosłe to już wprawdzie i z prawem do opuszczenia gniazda i założenia (... więcej)
Emma B., 22 august 2014
Pewnie inni przejechali w ostatnich tygodniach więcej i nie mam co epatować moimi km, na dodatek w roli pasażera, a jednak.
Fascynują mnie parawany hałasu wzdłuż autostrad. Wszystkie próby stworzenia małej architektury w tym zakresie uważam za chybione, poprostu nic nie zastąpi krajobrazu (... więcej)
Emma B., 23 july 2014
Rzuciła mi się w oczy, na którymś z portali, książka Annick Cojean Kobiety Kaddafiego. Zamiast skupić się na potępieniu bestialstwa Kaddafiego ja zaczęłam się zastanawiać co potrafiło przez tyle lat pozwalać na istnienie takiego monstrum. Zadziwiał mnie zawsze fenomen nietykalności satrapów. (... więcej)
Emma B., 21 july 2014
Już trzeciemu pokoleniu wydaje się (wliczam w to moje, powojenne), że pokój jest związany na stałe z naszą rozwiniętą cywilizacją, temu najmłodszemu wydaje się jeszcze więcej, że do końca świata będą sobie wymieniać sprzęt do grania dający efekty coraz bardziej realistyczne, że (... więcej)
Emma B., 15 july 2014
Ostatnio, co sprokuruję jakąś notkę dziennikową, to stwierdzam, że jest nudna i taka jakby osobista, więc prowokująca do również osobistych komentarzy. Czy i ta taką się okaże?
Po pierwsze aktualności, czyli relacja z porannego zderzenia z internetem. Staram się nie patrzeć na komentarze (... więcej)
Emma B., 8 july 2014
zapukała do mnie moja osobista żebraczka, po złotówkę na bułkę. Skoro lubi bułki to dostała ode mnie o co prosiła i jeszcze dorzuciłam jej drugą na jajko na miękko. Nie pytałam czy lubi, ale tak sobie pomyślałam, że dobrze by było, gdyby mogła je zjeść do tej bułki na śniadanie. (... więcej)
Emma B., 1 july 2014
Nie pierwszy i nie ostatni raz moje grzebalstwo miało wymierną cenę kursu taksówki. Zanim się opędziłam z porządkami, okazało się, że tylko komunikacja niemiejska zawiezie mnie na umówioną wizytę u dentysty. Podjeżdża miły młody kierowca. Ustalamy trasę i ku mojemu przerażeniu okazuje (... więcej)
Emma B., 28 june 2014
Chciałam napisać jakiś nowy wiersz, nawet miałam refleksyjny temat, ale wiersz wyszedł słabiutki, miałkliwy, więc sobie darowałam, ale nieodparta chęć podzielenia się tym co mnie inspirowało zaowocowała wpisem w dzienniku. O co poszło, o nagość. Podejrzewam, że rozmyślania o nagości (... więcej)
Emma B., 27 june 2014
Tak mnie naszło w czasie bezsennym. Przeglądałam zdjęcia z wakacji zeszłorocznych. Niby mało egzotycznych, bo spędzonych pod Zamościem niedaleko Szczebrzeszyna w małym przysiółku - Kawęczynku, a tak naprawdę wszystko tu dla mnie, przyzwyczajonej do Beskidów było odkrywcze.
Nastrój refleksji (... więcej)
Emma B., 12 june 2014
To było wczoraj. Zakończenie warsztatów SAGI, rozstrzygnięcie konkursu Moja Polska i na deser spotkanie z Przemysławem Wilczyńskim i Bartkiem Dobrochem, dziennikarzami, którzy napisali książkę Broad Peak - Niebo i Piekło.
Co tu będę ukrywać, posłałam tekst na konkurs, napracowałam (... więcej)
Emma B., 13 may 2014
ogrody, pisze się tyle o ogrodach - pamiętajcie o ogrodach - ogród jest pasją wysysającą wszyskie soki z ogrodnika. Odwracasz się, a tu nowy chwast, nowa podwiędnięta roślinka. Poisz, strzyżesz, sadzisz, przesadzasz. Nie mam ogrodu, ale wplątałam się w obsadzanie balkonu. To tylko 10 metrów (... więcej)
Emma B., 9 may 2014
niestety usunęłam ten wpis w dzienniku, był zbyt subiektywny. Pióro trzymała zbyt szczera chwila. Dziękuję tym co przeczytali i skomentowali. Jak łatwo się domyślić. Te dwa komentarze już nie do tej treści. Przepraszam.
Emma B., 14 april 2014
Zmuszona zostałam do generalnych porządków. Po pierwsze nie mieszczę się w domu z życiem bieżącym przy moich absurdalnych kolekcjach, po drugie przyjeżdżają goście uczuleni na kurz, roztocze i tym podobne, po trzecie Święta Wielkanocne i tradycja zobowiązuje do modlitwy przez prace domowe. (... więcej)
Emma B., 13 april 2014
Pomyślałam sobie o relacji między miejscem przebywania i zaangażowaniem w kategoriach funkcyjnych. To znaczy, gdy jesteśmy długo w danym miejscu często nie zauważamy jego uroków, a gdy mamy wizję krótkiego, może nawet jednorazowego pobytu zachłannie bierzemy wszystko. Fotografujemy, dokumentujemy, (... więcej)
Emma B., 21 march 2014
W obecnej sytuacji politycznej sformułowanie - cieszyć się każdym dniem - nabiera innego wymiaru. Nie dopuszczam do siebie myśli, że groźby aneksji Polski szybko zostaną wprowadzone do realizacji, a jednak kotłuje się we mnie analogia z przed 75 laty kiedy to do ostatniej chwili wielu ludziom (... więcej)
Emma B., 12 march 2014
dziś w nocnym dzienniku kilka słów o kolejnej wizycie w MOCAK'u. Nie bardzo chciało mi się pchać na drugi koniec Krakowa, na fabryczne Zabłocie, ale skoro powiedziałam, że będę to głupio było zawieść, poza tym intrygował mnie Hasior, bo kojarzyłam go raczej ze złomową rzeźbą (... więcej)
Emma B., 9 march 2014
Gdy pan Żuławski bronił swojego "Nocnika" przed panną Rosati, pomyślałam sobie, że równa bogom jestem, tzn. nie wiedząc o jego, swój własny też chciałam zaprowadzić. Teraz jestem zadowolona z powolności realizacji, bo nasze nocniki poza nazwą nie łączyło by nic poza podejrzeniem, (... więcej)
Emma B., 6 march 2014
poczytałam dzienniki z dzisiaj, ale nie skomentowałam. Nie mogę się angażować ze względów czasowych. Nie mniej kilka słów w moim eseju będzie nawiązywało do ich treści i formy. Dawno, dawno temu w okresie, który wszedł już do szkolnych książek z przedmiotu Historia Współczesna, katecheza (... więcej)
Emma B., 2 march 2014
niepokojące wiadomości we wszystkich mediach, a równocześnie groza z Ukrainy przeplatana jest normalnym życiem. W czwartek wszyscy zajadali w Polsce pączki, w telewizji filmy, kabarety, porady wymuskanych prezenterek. Idziemy do kina, byłam w teatrze.
Kilkaset nawet kilkadziesiąt kilometrów (... więcej)
Emma B., 28 february 2014
Nadziałam się na całą serię skojarzeń, które nieco pozwoliły mi złagodzić powagę doniesień ostanich chwil. Że jest niewesoło w najbliższym naszym sąsiedztwie każdy widzi i że opcje polityczne bezwzględnie się boksują i kto zadaje ciosy poniżej pasa pokazywać palcem nie będę, (... więcej)
Emma B., 25 february 2014
Zrób porządek w szafie, a będziesz żyć długo i szczęśliwie, będziesz wiecznie młoda i w zgodzie ze sobą. Przekonaj siebie, że jesteś śliczna, akceptujesz takie udo, takie biodro, taki nos. Ironizuję, jasne, że ironizuję. Natura nie lubi próżni, oczywiście, że napiszę, że to trywialne, (... więcej)
Emma B., 23 february 2014
Pod zdjęciem Daphne Damiana Paradoksa komentarze sprowokowane uwagami pana Rafała Muszera. Ta dyskusja bardzo mnie interesuje, dział fotografia jest tytułem jednoznacznym. Przekazujemy obraz uwieczniony aparatem fotograficznym, obraz, który modeluje aura. Dlaczego przypadkowy sopel lodu z refleksami (... więcej)
Emma B., 22 february 2014
Czy dziennik to pamiętnik, subiektywne przekazanie krótkiego odcinka swojego życia, czy dziennik to skrupulatna relacja z wydarzeń, których byliśmy świadkami, tekstowy pokaz slajdów bez czy z komentarzami. Takie refleksje mnie dopadły, gdy zaczęłam przygotowywać wywiad z panią Katarzyną (... więcej)
Emma B., 20 february 2014
Jaga sprawiła, że napisałam co napisałam. To nie musi być reakcja ostateczna. Może moje poglądy się przewartościują?
Nie wiem skąd się to wzięło, że Lwów był dla mnie takim mitycznym miastem. Otoczony aurą utraconej przeszłości, symbol niesprawiedliwości dziejowej, która dotknęła (... więcej)
Emma B., 9 february 2014
Króciutko dziś będzie i może nie sprowokuję żadnych emocji. To tylko taka mało odkrywcza refleksja, gdy piszemy o sobie to jesteśmy egocentryczni, gdy piszemy o innych to jesteśmy plotkarzami i co tu wybrać. Gdy piszemy o sobie to się obnażamy, gdy piszemy o innych to też obnażamy ale to (... więcej)
Emma B., 7 february 2014
Środa, czyli przedwczoraj, grupa Każdy na Mikołajskiej. Frekwencja dopisała, można powiedzieć, że zaskoczyła. Dużo osób - stałych bywalców i kilka nowych twarzy, w tym młodych i dobrze się zapowiadających. Zadziwiające ile nowego spojrzenia na różne aspekty życia można zademonstrować. (... więcej)
Emma B., 4 february 2014
Nie powinnam, ale kusi. Mam kilka zaległych tekstów do oddania na warsztaty Sagi, ale moja przewrotna natura uchyla się jak zwykle od obowiązku i prze ku wolności artykułowania nachalnych myśli. A myśl jest taka, że nie wiadomo co robić z polskością. Osobiście hasło młodzież wszechpolska (... więcej)
Emma B., 1 february 2014
Tonem usprawiedliwienia napiszę, że przez przypadek wpadłam na stację, która akuratnie transmitowła perfekcyjną panią domu w wykonaniu pani Lis. Oczu i uszu nie mogłam derwać od spektaklu, który jawił mi się jak nowa religia. Biedne adeptki skruszone i upokorzone swoimi zaniedbaniami koiły (... więcej)
Emma B., 27 january 2014
Nie wiem co mnie napadło. Jakaś taka wielka deprecha, czy co. Poczułam się nagle jak kura w kurniku dobrze tuczona i karmiona optymalnie przygotowaną paszą. Taśmociąg z jedzeniem może bardziej wyrafinowany w kształcie supermarketów. Już dawno zapomniałam co to jest wolny wybieg. Na oknie (... więcej)
Emma B., 23 january 2014
Ostatnio zostałam zaproszona do domu młodych narzeczonych na obiadokolację. Wspaniałe menu: kaczka, kluski śląskie - zapewniam nigdy tak pysznych nie jadłam, ćwikła jak z przepisu babci - mojej, zupa jarzynowa - małmazja, o innych dobrach nie wspomnę. Można powiedzieć, że tylko zazdrościć (... więcej)
Emma B., 11 january 2014
Dzisiaj jestem pod wrażeniem dzienników Bazyliszka. Nie wiem jak to się stało, że zwracałam uwagę na jego poezję przede wszystkim. A tu odkrycie - taka bomba emocjonalna i filozoficzna. Zbiegło się to czytanie z niedawno zakończonym spotkaniem z młodym zaprzyjaźnionym małżeństwem. My (... więcej)
Emma B., 5 january 2014
Do niedawna przez kilka lat bywałam w okresie świątecznym we Francji. Orlean, Paryż, Beaunne La Roland. Z ironią i wyższością spoglądałam na świetlne dekoracje udające czapy śniegu na kikutach drzew, choinki w donicach oblepione białawym erzacem natury. Jednym słowem mimo bogactwa sztucznej (... więcej)
Emma B., 28 december 2013
Z dziesięć dni temu pan Wydawca z Miniatury wysłał do mnie bardzo ponaglającego maila proszącego o kontakt. Po wymianie elektronicznej, dodzwoniłam się do niego przed północą i dowiedziałam się, że może wysłać mój tomik na konkurs debiutów do Poznania. Konkurs debiutów Kazimiery Iłłakowiczówny, (... więcej)
Emma B., 22 december 2013
co to jest starość, to tylko nowe opakowanie ciebie
Emma B., 20 december 2013
Wczoraj na przystanku pod Bagatelą niemal spojrzałam w oczy kierowcy autobusu kursowego linii 424. Niemal, bo szyba ogromna, panoramiczna, czyściutka i postać kierowcy jakby przybliżona przez optykę szkła. Głowa duża wyposażona w wysokie czoło i głębokie niebieskie oczy. I właśnie te oczy (... więcej)
Emma B., 12 december 2013
Dziennik, to dziennik truizmem rozpocznę, powinien dotyczyć danego dnia, danego. No to dostałam taki dzień, z którym nie wiem co zrobić. Wszystko zaczęło się niby dobrze. Nawet wstałam o jakiejś przyzwoitej godzinie, bo kryminał skończył mi się gdzieś o 2-giej nad ranem, więc do 8-ej (... więcej)
Emma B., 8 december 2013
Długo nie pisałam na moim blogu, może trochę straciłam do niego serce odkąd blogów jest więcej niż obywateli. Nie przepadam za tłumnymi gustami, ale trochę mi żal wieloletnich zmagań z piórem społecznikowskim, więc kusi nęci pisanie i kontynuuję. Poza tym mogę sobie tam umieszczać (... więcej)
Emma B., 6 december 2013
Kolejny raz znalazłam się w gronie miłośników muzyki, a ja miłośnikiem muzyki pewnie jestem, ale znawcą napewno nie. Siedziałam więc cichutko i z mieszanym zaintersowaniem śledziłam wymianę opinii. Oczywiście bardzo by mi imponowało włączenie się w rozmowę i wyciąganie z rękawa kolejnych (... więcej)
Emma B., 27 november 2013
Zaczynam któryś raz z rzędu notkę w dzienniku. Chciało by się napisać o wizycie w MOCAK'u - nowy krakowski akronim oznaczający muzeum nowoczesnej sztuki w pawilonach rewitalizowanych na fabrycznym Zabłociu tuż obok Fabryki Schindlera. Chciałoby się zwłaszcza, że wystawa w bardzo przestronnych (... więcej)
Emma B., 26 november 2013
dzień zaczął mi się upojnie. Stanęłam za zlewozmywakiem, nie, nie wyemigrowałam, nie dostanę ani funta, rekompensatą będzie pusty zlew i ciąg czystych garnuszków do kolejnej eksploatacji. Ręce zajęte głowa wolna i kotłowanina reakcji na przeżycia dnia poprzedniego. A działo się dużo. (... więcej)
Emma B., 19 november 2013
Dobiega końca projekt "Saga" w Willi Decjusza. Bardzo udany eksperyment. Najważniejsze, że faktycznie zaktywizował. Umożliwił nawiązanie kontaktu z ludźmi, którzy inaczej prawdopodobnie nigdy by się nie spotkali. Około trzydziestu osób, które w wieku senioralnym piszą i publikują, (... więcej)
Emma B., 14 november 2013
wspominałam już, że różne koleje losu i intencji spowodowały, że stałam się uczestniczką Warsztatów pisarskich dla seniorów Saga. Projekt unijny, ale w tym wypadku pani D. Masłowska nie musiałaby ironizować na temat jego przydatności. Pojęcie seniorów w tym projekcie jest dosyć szerokie, (... więcej)
Emma B., 7 november 2013
Na Nowej Scenie Starego Teatru w Krakowie grany jest „Paw królowej” według powieści Doroty Masłowskiej. Spektakl wyreżyserował Paweł Świątek, autorem adaptacji tekstu i dramaturgii jest Mateusz Pakuła.
Tyle przekopiowane z informacji teatranych. Przeczytałam recenzję (post factum - czyli (... więcej)
Emma B., 6 november 2013
Zauważam w mediach niebywałą troskę ateistów o stan kościoła w Posce. Zabierają głos, reformują, dają wskazówki. Nieraz myli im się nabożeństwo maryjne z mszą świętą, ale oni wiedzą lepiej. Pan Palikot już widzi oczami wyobraźni lofty w kościele Mariacki lub u Franciszkanów, rozdaje (... więcej)
Emma B., 19 october 2013
Ostatnio kursuję autobusami na drugi koniec miasta, co daje mi okazję do różnego rodzaju kontaktów obywatelskich też intelektualnych. Wsiadam pod Cracowią do 125, a tu wszystkie wolne miejsca poblokowane na babkę kościelną, szybko wyjaśniam niezorientowanym - to takie uparte siadanie na skraju (... więcej)
Emma B., 15 october 2013
Wracałam z warsztatów w Vilii Decjusza i w autobusie, szczelnie wypełnionym, można było sobie pozwolić jedynie na obcowanie z własnymi myślami, zamiast upajać się cudzymi zawartymi w lekturze. Wróciłam do przebiegu zajęć i zadumałam się nad potraktowaniem przez uczestników tematu - "czym (... więcej)
Emma B., 13 october 2013
trochę przez rym w nazwisku pojawia się ten wpis, bo taki radosny jest i prowokuje do podskoków i przedrzeźniania. W minionym tygodniu pogoda była łaskawa, a nic tak nie odświeża murów jak piękne słońce, więc i ja nie mogłam się oprzeć, aby nie pofotografować zakamarków starego miasta. (... więcej)
Emma B., 8 october 2013
Nie mam szczęścia ostatnio u pana Rafała Muszera i albo zdjęcie dostaje minusa, albo nie jest uwzględniane w zajawce. Nie wiem czy naraz zaczęłam źle fotografować, czy też nie utrafiłam w ambicje portalowe. Bardzo mi zależy na salonach trumlowych, bo jest to portal organizacyjnie najbardziej (... więcej)
Emma B., 29 september 2013
Znalazłam w skrzynce mailowej prezent, informację o projekcie z KIK czyli Krakowskim Inkubatorze Kultury. Ileż projektów społecznych mam już za sobą, myślałam, że się z tego wyleczyłam, że jestem czujna i pokusy odrzucać potrafię. Nic bardziej mylnego. Podziwiam mistrzostwo osoby, która (... więcej)
Emma B., 9 august 2013
jest 10 wieczorem, przespałam całe popołudnie, może to burze, które doszły do Małopolski, teraz dopadł mnie głód. W kuchni trafiłam na otwartą puszkę z rybkami, w oleju dla uściślenia. Kształt puszki skojarzył mi się z trumną. W środku zwłoki - autentyczne - ryby. Wracam do kuchni, (... więcej)
Emma B., 30 july 2013
Na blogu postanowiłam podziałać raczej przewodnicko, miałam bogaty materiał zdjęciowy, który nie pasuje do ambicji trumla, więc sobie tam go umieściłam, przy tej pogodzie nie trudno mieć piękne panoramy itp. Natomiast w dzienniku, bo to są reperkusje zwołania do Krakowa młodzieży chrześciańskiej (... więcej)
Emma B., 25 july 2013
Pokroję się za to gadulstwo, ale muszę napisać co nieco o wczorajszym dniu. Przyznaję nie trafiłabym na ten film, gdyby nie spotkanie w mieście z moją najmłodszą. Wybierały się z koleżanką do kina pod Baranami i skorzystałam, że były tylko dwie, bez męskiej asysty, wprosiłam się na (... więcej)
Emma B., 21 july 2013
kilka razy dzieliłam się moimi marzeniami w dzienniku. Widać są to marzenia pozostające w sferze nierealizowalnej, bo ciągle mogę do nich nawracać. Marzenia o domu są łatwiejsze niż ich realizacja. Wszyscy mi tłumaczą, że za dużo chcę, że to tylko utrapienie, uwiązanie i kłopot. Pewnie (... więcej)
Emma B., 15 july 2013
Dziwię się, że rząd Stanów się dziwi, że obywatele się dziwią i że ciągle mamy ufność w konwencje przeróżne. Jest takie powiedzenie, jeżeli twoją tajemnicę zna conajmniej jeden człowiek to zna ją cały świat. Wypisujemy dyrdymały w mailach, mielemy językiem w telefonie. Szeptamy, (... więcej)
Emma B., 15 july 2013
To jest uzależnienie! Nie powiem co mnie boli od dialogu z komputerem i napewno nie są to ręce. Wciągnęła mnie rekonstrukcja bloga schepanego przez milusińskich informatyków z WP.pl. Najpierw szlochałam bezgłośnie, potem skarżyłam się tu i tam, pisałam na wskazany adres i potwierdziło (... więcej)
Emma B., 4 july 2013
Czasem odnoszę wrażenie, że picie jest jak facebook, nie pijesz nie istniejsz, nie masz konta na facebooku nie należysz do cywilizacji. Jak kiedyś, gdy się było podejrzanym, że się nie należy do ferajny, trzeźwy to donosi, odmieniec. Nie pijesz, nie masz problemów, zwidów, nie zaliczysz (... więcej)
Emma B., 2 july 2013
dawno nie byłam u Voytqa (Adalbertusa) Hieronymusa von Borkovsky'ego i powiem szczerze zawstydziłam się. Przyczyna jest prosta nie spotkaliśmy się w tym samym czasie na trumlu i zajęłam się w pierwszym rzędzie zabieganiem o komentarze osób, które do mnie zaglądają. Przeczytałam jego (... więcej)
Emma B., 29 june 2013
to było tak, wczoraj uczestniczyłam w interesującym spektaklu "podwórko i świat" z rewelacyjną Oleną Leonenko w reżyserii Janusza Głowackiego. Nie zwróciłam na to wydarzenie uwagi sama, brydżowi przyjaciele zaproponowali wspólny wypad, a że byłam akuratnie w Rynku więc kupiłam (... więcej)
Emma B., 27 june 2013
Tak jak wielu gości i twórców portalu często idę za komentarzem umieszczonym po prawej lub za obecnością po lewej. Tym razem dwa wydarzenia skierowały mnie do dawno opublikowanej miniatury Rafała Muszera. Po pierwsze dostałam punkt za zdjęcie "z archiwum", po drugie wznowiła się (... więcej)
Emma B., 21 june 2013
Jaro nazwał wiersze - wykwity świadomości - dobrze to ujęte. To są takie wykwity i pokazują świadomość, odczucia danej osoby. Wiersze z trudem kłamią, chyba, że są epickie. Panegiryki są wręcz orężem kłamców. Przez lirykę zawsze przebija się tzw wnętrze i to jest niebezpieczne, (... więcej)
Emma B., 21 june 2013
niezależnie od ironii, prześmiewców i niedoskonałości przeglądam moje wiersze i przygotowuję do zebrania w tomik. Staram się jak mogę, konsultuję, dopracowuję, testuję. Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony chcę skorzystać z doświadczonych publikujących, z drugiej strony nie chcę (... więcej)
Emma B., 21 june 2013
dzieci są nadzieją, która umiera z ich dorastaniem.
Emma B., 15 june 2013
dziennik może mieć różny charakter, spodziewamy się po nim jednak czegoś osobistego, jeżeli już wymigamy się od wiwisekcji seksualności, to chociaż stosunek taki bardziej personalny do zdarzeń bieżących. Ja niestety wykazuję adhd skojarzeniowe, moje myśli na temat nie mogą usiedzieć (... więcej)
Emma B., 14 june 2013
Byłam niedawno w Alzacji z okazji bieżmowania. Alzacja jest wierna chrześcijaństwu, chociaż ta wierność nie przekłada się na jakieś oszałamiające liczby, ale na każdym kroku, tak jak zresztą w całej Francji bogata chrześcijańska przeszłość jest widoczna, bogata w podwójnym tego (... więcej)
Emma B., 9 june 2013
znowu wiersz z chatą w tle (jaro), a jak tak chciałam mieć COŚ, coś z dobrymi wspomnieniami, takie coś jak na poetyckiej kartce. Śmieją się ze mnie, że w drugim wcieleniu wyjdę za leśnika. Już negocjuję pewne ustępstwa co do głuchej puszczy - szerokopasmowy internet może nie zaszkodzi (... więcej)
Emma B., 5 june 2013
mam w kuchni radio, nie żadną tam zajmującą wzrok telewizję, radio. Lubię słuchać, przede wszystkim wywiadów, kiedyś były świetne słuchowiska radiowe, ale w radio Tok Fm, które mam ustawione, można powiedzieć na stałe, rzadko trafiam, nawet nie sprawdzałam czy są. Rozmowy i skondensowane (... więcej)
Emma B., 2 june 2013
WP.pl remontuje swój serwis blogowy i trochę drżę, bo mam tam sześcioletnią pracę nie zawsze przekopiowaną do mojego komputera, różniaste teksty reagujące na zdarzenia chwili i zdjęcia, takie bardziej reportażowe niż artystyczne. Przeglądając wpisy nieopublikowane trafiłam na notkę (... więcej)
Emma B., 31 may 2013
Ostatnio pod jednym z wierszy nowo publikującego trumlowca znalazłam komentarz, który sugerował rezygnacjię z mi, ci itp., jednym słowem zaimków różnej maści w tekście. Przeanalizowałam pod tym kątem wiersz "nie będę cię wychowywać", pousuwałam część zaimków zwrotnych (... więcej)
Emma B., 28 may 2013
cudza śmierć jest okazją do odrobienia lekcji, za które nie dostaniemu już noty
Emma B., 22 may 2013
23.05.2013 ma trafić do księgarń "Kronos" Gombrowicza. Trudno sobie wyobrazić lepszy moment na publikację bardzo osobistych, jak zapowiadają recenzenci i sznowna małżonka, dzienników pisarza. Wielopłciowość jest na topie. Zrywamy zasłony w sypialniach znanych i uznanych, a często (... więcej)
Emma B., 12 may 2013
na Trumla trafiłam poprzez portal poezja-polska. Nie będę go obgadywać od strony organizacyjnej i technicznej. Ma swoje zasady działania przemyślane i wynikłe z długiego doświadczenia. Wiele dużych nazwisk umieszczonych jest w dziale Parnas i gdzie mi tam szaraczkowi łapkę do głosu podnosić. (... więcej)
Emma B., 6 may 2013
śniadanie muszę zjeść
śniadanie co za proza
ale zjadam
jedzenie staje się coraz bardziej obowiązkiem
i poczuciem przestępstwa
powinnam ważyć mierzyć
podliczać kalorie mikroelementy
miotam się między sokiem z pokrzywy i kiwi
trochę obawiam się że z pokrzywą nieopatrznie
(... więcej)
Emma B., 1 may 2013
miałam ekscentryczną cioteczkę, odmłodziła się o dziewięć lat, aby łatwiej nadrobić stracony wojenny czas, kiedy to o zakładanie rodziny było nieco trudniej. Cioci wpadł w oko młody ekonomista, a ciocia niczego sobie, drobna kokietliwa. Przezornie zagubiła dokumenty i cudem jakimś zdobyła (... więcej)
Emma B., 16 april 2013
"nie wierzę żeby udało się opowiedzieć świat bez słów" to tytuł pod bardzo malarskim zdjęciem Światłoczułej. Trochę przypomniał mi mój wiersz "niezliczone", mimo że ja tam idę w przeciwną stronę. Zgadzam się z nią, że kodowanie słowami tego co rozpoznajemy (... więcej)
Emma B., 14 april 2013
Szybki wiersz wyrosły na bazie chwili, spontanicznie niedopracowany, będzie wolno dojrzewał mimo wyrzutów sumienia w stosunku do pierwszych akceptujących. Przecież nie wiadomo, czy finał będzie się równie podobał co pierwsze wejście, ale taka jest możliwość edycyjna i to sobie bardzo na (... więcej)
Emma B., 13 april 2013
Ostatnie lektury sprowokowały rozliczne wspomnienia niekoniecznie związane czasowo i miejscowo. O książkach piszę na blogu bkm.bloog.pl, bo tu mi jakoś tematycznie nie współgrały, a o jednym wspomnieniu i filozoficznych wnioskach tutaj.
Zacznę od małego wprowadzenia. W Algierii było przyjęte, (... więcej)
Emma B., 7 april 2013
śmieszne, ale do wpisu sprowokował mnie czujny "-1" pod fotografią starego Strasbourga. Uznałam ocenę za słuszną, poza lekko nieostrą panoramą Petite France nie było tam nic wyrafinowanego, raczej moja fascynacja architekturą kazała mi wierzyć, że krajobraz jest interesujący. (... więcej)
Emma B., 6 april 2013
Czasem jest tak, że nagle dokonujemy pewnej syntezy, zaczynamy rozumieć i uogólniać sytuacje, które wydają się takie osobiste. Znalazłam się dzisiaj w takim położeniu. Wymyśliłam pojęcie spojrzenia morfingowego. Nie opatentowałam tego określenia z lenistwa. Trzeba by sprawdzić, czy ktoś (... więcej)
Emma B., 5 april 2013
Niezmiennie na słowo dziennik, mam w mózgu odzew pokładowy lub lekko koszmarnie szkolny. Co do tego drugiego to mam wypracowane zdanie, że to najdłużej utrzymujący się dokument, który nie ma żadnego formalnego zabepieczenia, dokument, który urąga zasadom ochrony danych osobowych, w którym (... więcej)
Emma B., 3 april 2013
Nie pierwszy raz o zachwaszczaniu języka gwarzę, ale będzie tym razem z procentami niemalże. Najpierw jednak co nieco o różnicy wieku. W licznej rodzinie mojego męża on jest najtarszym synem najstarszego syna. Pierwszy, ukochany wnuczek, ale pojedynczy i cała uwaga rodziny skupiała się na (... więcej)
Emma B., 26 march 2013
Dzisiaj będzie przedświątecznie. Wiadomo, że w Krakowie kościołów bez liku. Obecnie stokilkadziesiąt. Są, póki co służą wiernym i oby niosły radość i ukojenie zgodnie ze swoją funkcją. Za mojego dzieciństwa było ich troszkę mniej a i Kraków był znacznie mniejszy. Mieszkałam wtedy (... więcej)
Emma B., 25 march 2013
Już miałam oddać się obowiązkom świątecznym, a sprzątactwu przede wszystkim, gdy wpadłam na bardzo osobisty wiersz Łucji. Osobiście nie potrafię tak obnażać swoich problemów. Trudno się czyta i komentuje emocjonalne wiersze, trudniej w nich odzielić podmiot liryczny od doznań autora, (... więcej)
Emma B., 23 march 2013
Nic na to nie poradzę, ale lubię znaleźć się w towarzystwie intelektualnym trumlowców. Ktoś może powie, że jestem masochistką, ja wolę określenie niepoprawną optymistką. Zostawiając kolejne "dzieła" na portalu marzy mi się, że jakoś przemknę między rafami krytyk osób (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma