9 march 2014
9 march 2014, sunday ( Szczęśliwe dni w wydaniu Becketta )
Gdy pan Żuławski bronił swojego "Nocnika" przed panną Rosati, pomyślałam sobie, że równa bogom jestem, tzn. nie wiedząc o jego, swój własny też chciałam zaprowadzić. Teraz jestem zadowolona z powolności realizacji, bo nasze nocniki poza nazwą nie łączyło by nic poza podejrzeniem, że i mój zawartością podobną straszy. Nie mam wiedzy intymnej o celebrytach, powiem więcej nie bardzo lubię udowadniać, że ktoś jest be, mój nocnik to miałby być po prostu diariusz nocą produkowany, a że nazwa okazała się mało oryginalna, no cóż, już lepiej niech to będzie nocny dziennik.
Co dzisiaj - recenzja.
Udało mi się za sprawą zapobiegliwych przyjaciół obejrzeć w Teatrze Stu "Szczęśliwe dni" Samuela Becketta. Sala jak zwykle wypełniona po brzegi, ja w sektorze A w rzędzie pierwszym. Winnie - Beata Rybotycka - śpiewaczka koło pięćdziesiątki, Willie - Konrad Mastyło - akompaniator około sześćdziesiątki.
Pani Rybotycka rewelacyjna, pan Mastyło również, ale jest to sztuka jednego aktora z tłem i nie da się inaczej. Scenografia zaskakująca i z podtekstem. O czym ta sztuka nie będę pisała explicite, napiszę o refleksjach.
Po pierwsze mimo, że sztuka została napisana w 1961 roku czuje się jak przez ostatnie 50 lat zmieniło się postrzeganie starości. 50-cio letnia bohaterka ze swoimi problemami nie jest przekonywująca. Obecnie wiele kobiet w tym wieku nadal prezentuje się świetnie, działa i ani myśli o unicestwieniu, to samo 60-cio letni mężczyzna, to ciągle nie ławkowy emeryt, a osoba, po której oczekuje się sprawności i decyzyjności i która spokojne realizuje to zadanie.
Doszłam do wniosku, że im jestem starsza, tym bardziej nie mam ochoty bawić się w analizę problemów ludzi w wieku podeszłym, może dlatego, że już je znam z autopsji i mimo mistrzowsko poprowadzonej gry wyszłam nieco zmęczona tym spektaklem, bo ileż można się przeglądać w lustrze, nawet gdy to lustro podtrzymują geniusze.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz