16 października 2010
Twój sen kochana
Źle spałaś miła, bo sen męczył stale,
To łóżko w błocie, cytat z Biblii ojcu,
Żadne przygody, żadne w ogóle bale,
Niziny tylko, żadnych gór ni kopców.
W błocie ugrzęzło łóżko z Tobą w środku,
Z błota jest ciężko się wydobyć wielce,
I grzęźnie się w nim, niby w obcym spodku,
Który z kosmosu niesie nowe cielce.
I ojciec jeszcze, który wieść Ci niesie,
Z zaświatów w sumie, jednak nie do końca!
Bo nie w radości, w żadnym dobrym lesie,
Lecz w błocie wielkim, jakby na kształt słońca.
Szukasz ucieczki z błota w którym co dzień,
Dni upływają, nie do końca szczęsne,
Pytasz się ojca, który w snach przychodzi,
Miast siebie pytać. Zamiast rzucić mięsem
I swe kalosze, w błocie pozostawić,
By suchą nogą nowe kroki zrobić,
W nową swą przyszłość, w nowe życie bawić,
Miast ryby szukać, wędką rybę złowić.
Zapytaj siebie, do bólu i szczerze,
Sięgnij do głębi, wyrwij trzewia stare,
I w to co zoczysz staraj się uwierzyć,
Sięgnij po życie, nowe i wspaniałe.
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta