15 czerwca 2015
nasza chwila ten moment
kolejne rozdroże a jedynym kierunkowskazem
zakręcił ranny sokół. był na wyciągnięcie ręki
ale nie potrafiłam zatrzymać tej bliskości.
popatrzył na mnie zjawiskowy ptak pod ścisłą ochroną
i zostawił po sobie pióro. podnoszę delikatnie przytulam
do ust żeby złożyć ostatni pocałunek. przez moment
poczuć zapach wiatru poznać namiastkę podniebnych
wojaży.
miał wiele do przekazania ale tylko zakręcił
azymutem i teraz nie wiem już w którą stronę patrzeć
jaki kierunek obrać żeby raz jeszcze skrzyżować spojrzenia
poznać historie blizn i zrostów i nareszcie razem
odkażać każdą świeżą ranę.
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77