12 sierpnia 2015
pętla
na katafalku
pusta skorupa. dokarmiała się osierdziem
z obwarzanka serc ale zeszła
bez jednego.
otulona chochołem
wydmuszka po nosatym pajacu
- toastując żarłaczył i przyszło
zadyndać na jelicie.
odpływanie z kokonu
a turban niczym
bandaż oplata resztki projekcji
o stu hurysach na które zabraknie
oboli. przez styks
prosto z mostu
do łodzi jeszcze zdążyło wskoczyć
naiwne truchło sprasowane
tirem kuszone ostatnim uderzeniem
wioseł.
wilgotny zmierzch
a ja czuwam pomimo
suchej cipki i sahary w oczach
będę
wspominać co anielskie
ale nawet bies nie ma mocy
lubrykanta
żeby wytrącić chociaż jedną
miarkę słonawego współczucia.
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek