28 stycznia 2015
Krótki sen o abnegacji
A kiedy już się stanę i tobie stanie
się drzemka; według słów przysięgi
podzielimy ten karton na dobre
a na złe pluć będziemy. Przed siebie
patrząc w przyszłość
z perspektywy chodnika
lepiej widać. Zabiegane podeszwy
przepędzimy jednym machnięciem
splecionych dłoni. Beztroskę
rozdzielimy tym na świecznikach
ciemniej niż pod latarnią. Zaśniemy w kącie
wolni od snów o kontach
a lewe prawo mamony
już nas nie skaże
na prawe kostiumy i garnitury.
Tak bogatych w nieposiadanie
lis nie podejdzie a i wilk ominie
i nie opuszczą dziury w kapeluszach
pełne bożych krówek zwiastujących mannę.
Dlatego nie nam obawiać się
głodu i samotności też
roześmiejemy buzię.
9 marca 2025
sam53
9 marca 2025
Belamonte/Senograsta
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
Marek Gajowniczek
8 marca 2025
Arsis
8 marca 2025
dobrosław77
8 marca 2025
Jaga
8 marca 2025
Eva T.
8 marca 2025
ajw