16 sierpnia 2014
Asekuracja
Okrakiem. Udawaliśmy huzarów - pamiętasz jeszcze
krzesła rżące pod naporem feromonów? A jednak
zdejmujesz mnie tylko przy nowiu a ja udaję taboret. Mówisz
że nie ma się o co oprzeć a przecież staram się
nie być łatwa.
Podsysana między kwadrami dosiadana w kibitkach
pluję milionami hipotetycznych przedłużeń miecza. Nie będzie
z nas warkoczyków z niebieskimi wstążkami chociaż kur zapiał
nieraz.
Mam nadal gładką cerę i brak
widoków na różowego syna. Piotrze
przetoczmy aż po krew.
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77