15 sierpnia 2014
przystań
wołają góry których razem nie zdobędziemy
więc po co tak krzyczą
przed ścianą puszczy rzucam grzebień
niech zgęstnieje i tak brak w niej ścieżek
do leśniczówki gdzie gajowy potrafił zmieniać
zły poranek w dobrą noc
wiesz; jaskinie zdeflorowane solo nie kryją dziewiczych tajemnic
a morze - ono tylko wzmaga tęsknotę kolumbów
skazanych na bezdomne dryfowanie
papierowymi okręcikami
puszczam jeden wypełniony słowami
może trafi na przypływ osiądzie na stałym lądzie
i opowie jak zawzięcie do ciebie płynął
skrawkiem przemakalnej celulozy
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77