15 sierpnia 2014
przystań
wołają góry których razem nie zdobędziemy
więc po co tak krzyczą
przed ścianą puszczy rzucam grzebień
niech zgęstnieje i tak brak w niej ścieżek
do leśniczówki gdzie gajowy potrafił zmieniać
zły poranek w dobrą noc
wiesz; jaskinie zdeflorowane solo nie kryją dziewiczych tajemnic
a morze - ono tylko wzmaga tęsknotę kolumbów
skazanych na bezdomne dryfowanie
papierowymi okręcikami
puszczam jeden wypełniony słowami
może trafi na przypływ osiądzie na stałym lądzie
i opowie jak zawzięcie do ciebie płynął
skrawkiem przemakalnej celulozy
1 września 2025
smokjerzy
1 września 2025
sam53
31 sierpnia 2025
Yaro
31 sierpnia 2025
wiesiek
30 sierpnia 2025
Arsis
30 sierpnia 2025
absynt
30 sierpnia 2025
sam53
30 sierpnia 2025
dobrosław77
29 sierpnia 2025
Jaga
29 sierpnia 2025
ajw